Zasiłek pogrzebowy nareszcie wzrośnie i to znacznie. Podano datę i zasady
Ministerstwo rodziny, pracy, i polityki społecznej opracowało nowy projekt zmian w zasiłku pogrzebowym. Wprowadzony ma zostać nowy mechanizm co roku podwyższający kwotę świadczenia, choć nie brakuje wobec niego zastrzeżeń. Najważniejsze jednak, że wiemy już, o ile wzrosną wypłacane kwoty i kiedy można się ich spodziewać.
Zasiłek pogrzebowy w końcu w górę. Znane kwoty i terminy
Wysokość zasiłku pogrzebowego nie zmieniła się od 15 lat i wynosi wciąż 4 tys. zł. Ba, została nawet wcześniej obniżona przez rząd Donalda Tuska z kwoty 6,7 tys. zł. Często nawet skromna uroczystość i pochówek kosztuje dziś w Polsce wielokrotnie więcej, a mimo to urealnienie kwot wielokrotnie było odwlekane.
Potwierdzono już, że powstał nowy projekt ustawy, który w końcu rozwiąże problem coraz większych rozbieżności między realiami a państwową pomocą. Poznaliśmy także termin wprowadzenia zmian. Jak donosi "Infor", porzucony został pomysł corocznej waloryzacji kwoty wypłacanych w ramach zasiłku pogrzebowego. Zamiast tego otrzymamy coroczną weryfikację. Wyjaśniamy, na czym polega różnica.
Nawet 300 zł od pracodawcy. Nie każdy pracownik wie, że przysługuje mu takie prawo Wielki koncern zwróci klientom pieniądze po 10 latach. UOKiK podjął decyzjęJuż nie dopłata, lecz pokrycie znaczącej części kosztów pogrzebu
Waloryzacja miałaby być indeksowana inflacją, wskaźnikiem cen towarów i usług w poprzednim roku. Weryfikacja będzie decyzją podejmowaną, jak stanowi projekt ustawy, przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Jest w tym jednak pewien haczyk.
Pierwsza weryfikacja zasiłku pogrzebowego ma być znacząca - zamiast 4 tys. zł Polacy mają otrzymywać od państwa 7 tys. zł. Mowa więc już nie o niewielkiej dotacji, lecz o pokryciu większości kosztów pochówku, oczywiście w wariancie, który nie pociąga za sobą wielu dodatkowych kosztów. Pierwsza weryfikacja według projektu ustawy miałaby zostać przeprowadzona 1 stycznia 2026 r.
Szacuje się, że koszt weryfikacji będzie kosztować budżet od 1,5 do 1,6 mld zł. Jest to więc i tak spora oszczędność. W rozważanym wcześniej wariancie zakładającym coroczną gwarantowaną waloryzację, a nie weryfikację wysokości świadczenia, koszty mogły sięgnąć nawet 2,7 mld zł.
Haczyk w sprawie weryfikacji świadczenia
Jak wspomniano, odpowiedzialność za oszacowanie kwot weryfikacji spoczywać będzie na Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych. Będzie on zobowiązany do przeprowadzania kalkulacji kosztów tzw. koszyka usług pogrzebowych. Kwoty będą więc de facto dyktować zakłady pogrzebowe, a IPiSS na tej podstawie będzie przekazywał informacje radzie ministrów.
Tu jednak pojawia się wspomniany haczyk. Wiążąca dla weryfikacji będzie w świetle nowego projektu nie kalkulacja dokonana przez IPiSS, lecz decyzja rządu. Bezpośrednio w życie weryfikację kwot będzie wprowadzać rozporządzenie rady ministrów. W praktyce oznacza to, że obliczenia IPiSS będą musiały być każdorazowo co roku przedstawiane rządowi, jednak to on będzie decydował, czy i w jakim stopniu dokonać realnego podwyższenia kwot.
Krytycy już teraz dopatrują się ryzyka gry na czas - w praktyce rządowi mogą być dostarczane dane świadczące o potrzebie corocznej weryfikacji, jednak decyzje o ich wprowadzaniu znów mogą być odkładane. Czy tak się stanie? Przekonamy się po raz pierwszy z początkiem 2026 r.
