BiznesINFO.pl Energetyka Zaskakujące kroki Niemiec. Berlin znowu patrzy w kierunku węgla, ceny mogą urosnąć
flickr

Zaskakujące kroki Niemiec. Berlin znowu patrzy w kierunku węgla, ceny mogą urosnąć

25 maja 2022
Autor tekstu: Kasper Starużyk

Niemcy wciąż snują plany awaryjne na wypadek utraty dostaw surowców z Rosji. Niepewna sytuacja związana z rosyjskim gazem ziemnym skłoniła Berlin do stworzenia planu ponownego uruchomienia wygaszonych elektrowni węglowych.

Plan przedstawiony przez ministra gospodarki Niemiec Roberta Habecka na ponowny rozruch elektrowni węglowych jest o tyle dziwny, że Berlin od dawna deklaruje chęć całkowitego odejścia od węgla już w 2030 r. Dodatkowo pomysł podważa fakt, że obecnie najwięcej węgla Niemcy importują również z Rosji.

Niemcy potrzebują węgla

Pomysł zastępowania rosyjskiego gazu ziemnego rosyjskim węglem jest pomysłem dość nietypowym. Jeżeli Niemcy będą planowały zakończyć sprowadzanie rosyjskiego gazu ziemnego i zastąpić go pochodzącym np. z Botswany, pomysł może być dużo bardziej sensowny.

Należy jednak pamiętać, że jest to plan snuty jedynie na wypadek znacznego ograniczenia dostaw gazu ziemnego z Rosji. Póki to się nie stanie, to Niemcy nie uruchomią również elektrowni węglowych.

Plan awaryjny na wypadek utraty dostaw gazu ziemnego, a co za tym idzie brakiem energii dla potężnego niemieckiego przemysłu zakłada uruchomienie 26 elektrowni na okres maksymalnie pół roku, pisze Bloomberg.

Ceny węgla mogą znacznie wzrosnąć

Jeżeli Niemcy zaczną importować więcej węgla niż do tej pory może dojść do dalszych wzrostów cen węgla na europejskich giełdach.

Problem z węglem obecnie obserwujemy w Polsce, gdzie popyt zdecydowanie przerasta podaż, a ceny rosną od dłuższego czasu. Jeżeli do wyścigu o surowiec dołączą w najbliższym czasie takze Niemcy, to ceny za surowiec mogą osiągnąć cenę zaporową.

Obserwuj nas w
autor
Kasper Starużyk

Redaktor naczelny Biznesinfo. Wcześniej w Bankier.pl, gdzie zajmował się wyszukiwaniem najciekawszych informacji gospodarczych z Polski i świata. Dziennikarską pasję odkrył na festiwalu reklamowym Golden Drum w Słowenii. Absolwent ekonomii na wydziale prawa, administracji i ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, a także copywritingu w Szkole Mistrzów Reklamy. Miłośnik historii Hanzy i Morza Bałtyckiego.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat