Zbigniew Buczkowski zmuszony do ciągłego grania. Aktor narzeka na swoją emeryturę
Zbigniew Buczkowski to znany wśród Polaków aktor kojarzony przede wszystkim przez role swoje w serialach "Dom", "Graczykowie" czy "Święta wojna". 70-letni już artysta nie rezygnuje jednak z aktywności zawodowej. Smutno jednak przyznaje, że nie dzieje się tak do końca z jego woli. Ciągłą pracę wymusza na nim przede wszystkim niskie świadczenie emerytalne.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Do jakiej emerytury uprawniony jest Zbigniew Buczkowski
-
Dlaczego artyści dostają niższe świadczenia
-
W czym najczęściej widzą ratunek przed niskimi emeryturami
Zbigniew Buczkowski ciągle w pracy
Zbigniew Buczkowski jako aktor zadebiutował niemal 50 lat temu w 1972 roku rolą w filmie Janusza Kondratiuka "Dziewczyny do wzięcia", gdzie wcielił się w rolę kelnera . Mimo tego, że rola była epizodyczna, młody aktor zachęcony nowym doświadczeniem postanowił zostać w branży.
Od tamtego czasu Zbigniew Buczkowski zdążył wystąpić w wielu dziełach m.in, "Hubal", "Nauka latania", "Miś" czy "Dzień świra". Jednak największą popularność przyniosły mu role w serialach - "Dom", "Graczykowie" oraz "Święta wojna". Mimo sporej aktywności w ciągu półwiecza działalności, aktor nie zamierza przerywać kariery.
Zbigniew Buczkowski boryka się bowiem z problemem, który dotyka innych artystów. Nie posiadając zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, ciężko systematycznie opłacać składki emerytalne . Artyści najczęściej zaś pracują w oparciu o kontrakty, umowę o dzieło lub umowę zlecenie, które nie gwarantują zabezpieczenia emerytalnego.
Emerytura aktora za niska
Choć aktor trochę ponad miesiąc temu - 20 marca - obchodził swoje 70. urodziny, nie myśli o przejściu na zasłużony odpoczynek. Jak cytuje go Wirtualna Polska, "cieszy się, że jeszcze jest potrzebny" , bo zapewnia mu to spokój o własne finanse.
Pomimo półwiecza na scenie, Zbigniew Buczkowski nie może liczyć na kokosy. Jak przyznał w jednym z wywiadów aktor, przynależne mu świadczenie waha się od 1500 do 2000 zł , co jest naprawdę skromną kwotą dla aktora. Ten przyznał, że nie wyobraża sobie, aby miał przeżyć za tak niewiele.
W podobnej sytuacji, co Zbigniew Buczkowski, jest szereg polskich sław . Wśród nich wymienić należy chociażby Karola Strasburgera, Krzysztofa Cugowskiego, Ryszarda Rynkowskiego czy też Alicję Majewską.
Niewesoła dola artystów
Wymienieni przedstawiciele seniorów wśród artystów widzą ratunek przed niskim świadczeniem właśnie w nieprzerwanej aktywności zawodowej. Jedynie bowiem kolejne kontrakty i umowy są w stanie zapewnić im taki poziom życia, jaki zapewni im przeżycie.
Problem ze świadczeniami emerytalnymi artystów jest jednak problemem systemowym i jedynie reforma lub wprowadzenie specjalnych zmian dla artystów mogłyby zmienić sytuację . Tymczasem skazani na głodowe emerytury artyści zamiast przejść na zasłużony odpoczynek, będą grać i tworzyć dopóki im starczy sił.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl