Zdrowy i stuletni klon wycięty pod budowę supermarketu. Oburzenie aktywistów olbrzymie
Wycinka drzew zbulwersowała mieszkańców Łodzi. Prawie stuletni klon został usunięty, aby umożliwić budowę wjazdu do nowego supermarketu. Przedstawiciele sieciówki zapewnili, że w ramach rekompensaty posadzą kilkanaście drzew w pobliżu swoich placówek.
Z tego artykułu dowiesz się:
Kogo oburzyła wycinka drzew
Jaki supermarket powstanie na miejscu klonu
Co na temat tej sytuacji mówią przedstawiciele supermarketu
Wycinka drzew w Łodzi. Mieszkańcy rzucili się do obrony starego klonu
Wycinka drzew zawsze wywołuje ogromne emocje wśród obywateli. W sierpniu 2020 r. mieszkańcy Leszna (woj. wielkopolskie) nawet przywiązali się do jednego z pni, aby zapobiec usunięciu aż 275 drzew. Tym razem wycinka drzew poruszyła mieszkańców Łodzi.
Onet podaje, że „spór o klon” trwa od soboty 24 kwietnia. Tego dnia na Starym Polesiu przy ul. Żeromskiego usunięto prawie stuletnie drzewo. Powód? Zagradzał wjazd do budowanego supermarketu. W miejscu, w którym stał klon ma powstać Lidl.
Wycinka drzew zbulwersowała m.in. Kosmę Nykiela, łódzkiego aktywistę. We wpisie na Facebooku działacz przypomina, że posadzony w 1928 r. klon był całkowicie zdrowy.
Mężczyzna ubolewa przede wszystkim nad błędnym wyznaczeniem wjazdu. „Oczywiście nie można było zaprojektować na dość szerokiej działce (podwójnej szerokości jak na łódzkie standardy) nigdzie indziej niż w miejscu przyulicznego drzewa”, czytamy w poście aktywisty.
Na „brak wrażliwości” w trakcie projektowania wjazdu do supermarketu zwróciła uwagę także niezrzeszona radna miejska Marta Grzeszczyk. W poście na Facebooku zaznaczyła, że wycięty klon był jedynym drzewem pod tym adresem, które „mogło być ozdobą nieruchomości”.
Wycinka drzew spotkała się również z mocnym odzewem ze strony zwykłych mieszkańców Łodzi. Jeden z nich - Wojciech Markowski, próbował nawet osłonić własnym ciałem stary klon, aby uchronić go przed usunięciem.
Mężczyzna poinformował o całym zdarzeniu znajomych, aby wsparli jego działania. Jednak, gdy się zjawili było już za późno. Markowski został usunięty spod klonu przez policjantów.
Lidl reaguje na zarzuty. Wycinka drzew za zgodą władz miasta
Do zarzutów o „celowe działanie połączone z brakiem szacunku dla zieleni” odniósł się sam Lidl Polska. Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka biura prasowego, zdradziła, że wycinka drzew została wykonana na podstawie pozwolenia z Urzędu Miasta. Decyzję o usunięciu drzewa podjęto po przeprowadzeniu ekspertyzy.
Przedstawicielka Lidla tłumaczyła, że sieciówka nigdy nie podejmuje tego typu działań, jeżeli nie są konieczne. - Niestety w tej sytuacji drzewo znajdowało się w pasie drogowym - przyznała Robaszkiewicz. Eksperci ocenili, że nie było innej możliwości zaprojektowania wjazdu do nowego supermarketu.
Wycinka drzew zostanie jednak zrekompensowana. Lidl obiecał, że w najbliższych miesiącach na terenie Łodzi posadzi ok. 15 drzew i ponad 1000 krzewów. Rośliny mają być zlokalizowane przy sklepach. Jednak niesmak po wycince drzew pozostanie z łodzianami na długo.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]