Żeli antybakteryjnych, maseczek i środków do dezynfekcji nie kupisz już przez internet. Decyzja premiera
Żel antybakteryjny – niezbędny w czasach pandemii
Żel antybakteryjny stał się produktem pierwszej potrzeby w ostatnich tygodniach. Ogromny popyt na artykuły ochronne, spowodowany stale zwiększającą się liczbą osób zainfekowanych w Europie, wywołał drastyczny wzrost cen maseczek i preparatów dezynfekujących, szczególnie w Internecie.
W związku z brakiem pewności co do źródeł, z których pochodzi część tego typu produktów, premier podjął decyzję o zakończeniu sprzedaży internetowej. W najnowszym komunikacie Mateusz Morawiecki wydał trzy postanowienia w sprawie portali Allegro i OLX. Po pierwsze, dojdzie do zablokowania aktualnych ofert sprzedaży maseczek i środków dezynfekcyjnych. Zakazano także umieszczania nowych ofert sprzedaży tych towarów. Co więcej, podjęto decyzję o wpisaniu adnotacji do regulaminów serwisów, zgodnie z którą wymienione produkty są przedmiotami, których wystawianie do sprzedaży na platformach jest zabronione.
Do podjęcia takiej decyzji uprawnia premiera najnowsza specustawa ws. koronawirusa. Zgodnie z jej zapisami szef rządu może nałożyć na przedsiębiorstwa konkretne polecenia w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, które są wydawaną jako decyzja admnistracyjna i podlegają natychmiastowemu wykonaniu.
Ograniczenia w sprawie preparatów
W komunikacie premiera zwrócono uwagę, że resort zdrowia wprowadził zakaz wywozu z Polski, bez zgody GIF, produktów leczniczych, wyrobów medycznych oraz środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego – podaje tvn24bis.pl.
Zakazem wywozu są objęte leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe, przeciwzapalne, środki do dezynfekcji zarejestrowane jako produkty lecznicze, fartuchy, maseczki, odzież operacyjna, rękawice chirurgiczne i zabiegowe oraz termometry elektroniczne.
Walka z astronomicznymi cenami
W ubiegłym tygodniu o wygórowanych cenach na produkty ochronne pisała Gazeta Wyborcza. Na Allegro można było znaleźć żel do dezynfekcji rąk z dopiskiem „pomaga na koronawirusa” w cenie ok. 35 zł. Ten sam preparat, bez informacji o jego przeciwwirusowym działaniu, sprzedawano w cenie 13,3 zł. Z kolei żel do mycia rąk dostępny był za 59 zł. Na portalu pojawiły się także hurtowe oferty maseczek ochronnych w cenie 600 tys. zł za 20 tys. sztuk.
Zarządcy Allegro starali się na bieżąco reagować na te niepokojące procedery, szybko usuwając oferty, które naruszały zasady. W ciągu godziny liczba aukcji powiązanych z koronawirusem spadła z 10 do 2 tys.