Zmiana czasu. Polacy wskazali, co myślą o przestawianiu zegarków
Już wkrótce po raz kolejny będziemy musieli przestawić zegarki. Zmiana czasu z zimowego na letni będzie jednak w tym roku wyjątkowa. O czym powinniśmy pamiętać podczas zmiany czasu w Niedzielę Wielkanocną? Czy to już ostatnia zmiana czasu?
Zmiana czasu już niedługo
Zwyczaj zmiany czasu utrzymuje się już od niemal pięćdziesięciu lat. Podział na czas letni i zimowy obowiązuje bowiem od 1977 roku. Niewiele osób wie jednak, dlaczego dwa razy w roku przestawiamy zegarki. Celem tego rozwiązania miało być zaoszczędzenie energii. Dzięki dłuższej pracy przy świetle dziennym zużycie rzeczywiście zmalało, jednak różnica była niewielka, a samo rozwiązanie kłopotliwe. W związku z tym Unia Europejska zaczęła pracować nad zniesieniem podziału. Czy to znaczy, że w tym roku po raz ostatni przestawimy zegarki?
ZUS wypłaci nawet 550 zł bez względu na wiek. Wystarczy wniosek, są pewne warunkiZmiana czasu na letni będzie wyjątkowa
Tegoroczna marcowa zmiana czasu ma być wyjątkowa — niestety, nie dlatego, że będzie ostatnia. W tym roku zegarki przestawimy w Niedzielę Wielkanocną, 31 marca. Może to spowodować szereg utrudnień, nie tylko związanych z krótszym snem, ale również udziałem w nabożeństwach czy zaplanowaniem spotkań rodzinnych. W tym roku Wielkanoc powinniśmy zatem zaplanować wyjątkowo skrupulatnie. Być może z tej okazji warto pamiętać, czego nie robić, by zmiana czasu nie była jeszcze bardziej kłopotliwa.
"Dość tego" Kiedy koniec ze zmianą czasu?
O ile zmiana czasu na zimowy niesie ze sobą przyjemny skutek dodatkowej godziny snu, tradycja przestawiania zegarków ma niewielu fanów. W zimie dzień wydaje się jeszcze krótszy, wiosną śpimy godzinę krócej, a ci, którzy gorzej znoszą takie zmiany, mogą zafundować sobie prawdziwy "jet lag".
W związku z tym niemal wszyscy Polacy niecierpliwie czekają, aż Komisja Europejska zdecyduje się znieść podział czasu na letni i zimowy. Swoją opinię na ten temat użytkownicy sieci jasno wyrazili pod jednym z naszych ostatnich postów.
A mnie zmiana czasu bardzo denerwuję. Dziwię się, że Unia potrzebuje tak dużo czasu na podjęcie decyzji o zaprzestaniu zmiany czasu. To trwa już kilka lat, a mówi się o 2026 roku, przecież to jest śmieszne;
Tak TAK TAK TAK przeszkadza;
Przecież w UE jest komisją do spraw czasu i kasę trzeba brać więc ten idiotyzm zmiany trwa. Dość tego - pisali wzburzeni Polacy.
Niestety, prace Komisji Europejskiej mają zostać wznowione nie wcześniej niż w 2026 roku.
źródło: dziendobry.tvn.pl
