Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Zmiana czasu z letniego na zimowy. Będziemy spać o godzinę dłużej
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 23.10.2024 20:02

Zmiana czasu z letniego na zimowy. Będziemy spać o godzinę dłużej

Zegarek
Fot. Photo by Nathan Dumlao on Unsplash

Wielkimi krokami zbliża się zmiana czasu z letniego na zimowy, która w 2024 roku nastąpi w nocy z 26 na 27 października. Zegarki zostaną przestawione o godzinę do tyłu, co oznacza dodatkową godzinę snu. Zmiana czasu obowiązuje w większości krajów Unii Europejskiej, w tym w Polsce, jednak w wielu miejscach na świecie ten zwyczaj budzi coraz więcej kontrowersji i jest tematem licznych dyskusji.

Dlaczego wprowadzono zmianę czasu?

Choć pierwotnym celem przestawiania zegarków było oszczędzanie energii, dziś coraz częściej mówi się o negatywnym wpływie tego procederu na zdrowie i codzienne funkcjonowanie ludzi.

Zmiana czasu, czyli przestawianie zegarków z czasu zimowego na letni i odwrotnie, została wprowadzona w wielu krajach w XX wieku jako sposób na lepsze wykorzystanie światła dziennego i zmniejszenie zużycia energii. W Polsce zmiana czasu obowiązuje od lat 70. XX wieku, a jej harmonogram opiera się na regulacjach unijnych. Zmiana z czasu letniego na zimowy ma miejsce w ostatni weekend października, natomiast powrót do czasu letniego następuje w ostatni weekend marca.

Idea zmiany czasu powstała, aby maksymalnie wydłużyć czas korzystania z naturalnego światła dziennego, szczególnie w okresach, gdy dni są krótsze. W ten sposób można było zmniejszyć zużycie energii elektrycznej, co miało szczególne znaczenie w czasach kryzysów energetycznych. Z biegiem lat, wraz z rozwojem technologii oświetleniowej, znaczenie oszczędności energii związanych ze zmianą czasu zmalało.

5000 zł stypendium od premiera. Uczniowie dostaną pieniądze w dwóch terminach

Zdrowotne i społeczne skutki zmiany czasu

Współcześnie wielu specjalistów oraz mieszkańców krajów objętych zmianą czasu wyraża niezadowolenie z tego rozwiązania, podkreślając jego negatywne skutki zdrowotne i społeczne. Luis Larrondo, dyrektor chilijskiego Instytutu Biologii Integracyjnej Milenio, porównał zmiany czasu do efektu "jet lag", czyli rozregulowania zegara biologicznego po podróżach między różnymi strefami czasowymi. Jego zdaniem przestawianie zegarków prowadzi do wzrostu liczby problemów z sercem, spadku wydajności w pracy i szkole oraz zwiększonego ryzyka wypadków samochodowych.

Nie tylko zdrowie fizyczne jest zagrożone. W Niemczech i Włoszech coraz częściej mówi się o psychicznych skutkach zmiany czasu, takich jak problemy ze snem, trudności w koncentracji oraz zmiany nastroju, a nawet depresji. Badania w Niemczech wykazały, że około 30% respondentów odczuwa negatywne efekty związane z przestawianiem zegarków, co wzbudza rosnący opór wobec tego zwyczaju. Aż 75% Niemców uważa, że zmiana czasu jest reliktem przeszłości i powinna zostać zniesiona.

Choć zmiana czasu jest stosowana w wielu krajach, coraz więcej państw decyduje się na rezygnację z tego rozwiązania. Przykładem może być Paragwaj, który w 2024 roku prawdopodobnie po raz ostatni przestawił zegary. Kraj ten zamierza na stałe przejść na czas letni, aby uniknąć chaosu związanego z dwukrotną zmianą czasu w ciągu roku. Podobną decyzję podjęła Argentyna, która od 2010 roku de facto pozostaje w czasie letnim przez cały rok.
We Francji przeprowadzono szeroko zakrojone konsultacje społeczne na temat zasadności zmiany czasu. Wyniki tych konsultacji jasno wskazują, że większość obywateli opowiada się za rezygnacją z tego rozwiązania. Aż 83% ankietowanych poparło ideę odejścia od przestawiania zegarków, a 59% uznało, że Francja powinna na stałe pozostać w czasie letnim.

Globalne różnice w podejściu do zmiany czasu

Chociaż wiele krajów rozważa rezygnację ze zmiany czasu, inne regiony świata wciąż z niej korzystają lub planują jej przywrócenie. W Brazylii, gdzie do 2019 roku obowiązywała zmiana czasu, rząd w 2024 roku rozważał jej powrót w związku z kryzysem energetycznym spowodowanym suszą. Przesunięcie czasu miało pomóc lepiej wykorzystać energię ze źródeł odnawialnych, jednak ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu.

Podobne dyskusje toczą się w Stanach Zjednoczonych, gdzie zmiana czasu obowiązuje w większości stanów. Co ciekawe, niektóre stany, takie jak Arizona czy Hawaje, nie stosują zmiany czasu, a poszczególne stany mają możliwość samodzielnego decydowania o tym, czy przestawiać zegarki. W USA zmiana na czas letni następuje w drugą niedzielę marca, a powrót do czasu zimowego - w pierwszą niedzielę listopada.

Debata nad zasadnością zmiany czasu trwa również na szczeblu Unii Europejskiej. W 2019 roku Parlament Europejski głosował za zniesieniem obowiązku przestawiania zegarków, co miało nastąpić w 2021 roku. Pandemia COVID-19 spowodowała, że temat ten zszedł na dalszy plan, a kraje członkowskie nie zdołały osiągnąć porozumienia co do tego, który czas - letni czy zimowy - powinien obowiązywać na stałe.

Choć zmiana czasu wciąż obowiązuje w wielu krajach, coraz więcej głosów opowiada się za jej zniesieniem. Wpływ na zdrowie, wydajność pracy oraz chaos w codziennym funkcjonowaniu to kluczowe argumenty przeciwników przestawiania zegarków.