Zmiany w Kodeksie Pracy. Pojawią się nowe urlopy
Dziś w Sejmie ruszą prace nad zmianami w Kodeksie Pracy. Nowe urlopy brzmią kusząco, jednak jak zwraca uwagę “Fakt”, że skorzystanie z nich wpłynie na wysokość pensji.
Dodatkowe dni wolne
Wśród proponowanych zmian znalazł się urlop opiekuńczy, a także “zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej”.
W ciągu roku pracownik będzie mógł wziąć pięć dni wolnego na opiekę nad członkiem rodziny, który wymaga opieki, np. na dziecko, matkę, ojca, małżonka lub inną bliską osobę, z którą zamieszkuje pracownik. Aby skorzystać, wystarczy wniosek do pracodawcy na trzy dni przed rozpoczęciem urlopu. Osobie, która skorzysta z urlopu opiekuńczego, nie będzie jednak przysługiwać pensja za ten okres.
Pracownik będzie mógł także skorzystać z dwóch dni lub 16 godzin w przypadku nagłej choroby, wypadku lub innego zdarzenia wymagającego natychmiastowej obecności pracownika. Jest to tak zwane “zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej”.
Pracodawca nie będzie mógł odmówić udzielenia urlopu, o ile taki wniosek wpłynie od pracownika najpóźniej w dniu zdarzenia.
Urlop tacierzyński tylko dla taty
Zostanie wydłużony także urlop tacierzyński. Obecnie trwa on dwa tygodnie, po zmianach będzie to dziewięć tygodni urlopu. Z urlopu ojcowskiego będzie mógł jednak skorzystać wyłącznie ojciec i to w przeciągu roku. W przypadku, gdy tego nie zrobi, urlop przepada.
Jak mówiła minister rodziny Marlena Maląg, rząd chce w ten sposób zachęcić ojców do aktywnego uczestnictwa w wychowywaniu dzieci.
Zmiany są na razie na etapie legislacyjnym, wejdą w życie prawdopodobnie na przełomie lutego i marca 2023 roku.