Zmiany w popularnym dofinansowaniu. Wkrótce będzie można dostać 58 tys. zł
Już wkrótce wielu Polaków będzie mogło skorzystać z popularnego dofinansowania. Jak się okazuje, zasady kolejnej edycji tego programu będą nieco inne. Wiemy, co konkretnie zmieni się w dofinansowaniu “Mój Prąd”. Przedstawiamy szczegóły.
Powraca kultowe dofinansowanie
Program “Mój Prąd” to kultowe dofinansowanie, które funkcjonuje już od 2019 roku i jest realizowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Szefowa funduszu właśnie poinformowała, że już po wakacjach ruszy kolejna edycja popularnego programu i Polacy znów będą mogli liczyć na wysokie dopłaty do mikroinstalacji fotowoltaicznych. Okazuje się jednak, że w programie zajdą dość spore zmiany.
Zobacz także: Andrzej Duda podpisał kluczowe ustawy. Wnioski możecie składać od 1 października
Zacznie się już jutro. Do Biedronki ustawią się długie kolejkiProgram "Mój Prąd" po nowemu
Szefowa NFOŚiGW, Dorota Zawadzka-Stępniak podczas rozmowy z PAP poinformowała, że w nowym programie magazynowanie energii ma być obligatoryjne, od ustalonej daty przyłączenia instalacji fotowoltaicznej i magazynu energii.
W poprzednich edycjach programu “Mój Prąd” można było otrzymać dopłaty do magazynów energii, systemów zarządzania energią, pomp ciepła i kolektorów słonecznych. Wówczas wybór tych komponentów nie był obligatoryjny, a wysokość wsparcia wzrastała, jeśli inwestycja była szersza w zakresie. Maksymalna kwota dotacji to 58 tys. zł.
400 mln zł na dofinansowania dla Polaków
Szefowa NFŚiGW w rozmowie z PAP przekazała także, że na nową odsłonę kultowego dofinansowania “Mój Prąd” zostanie przeznaczone aż 400 mln złotych. Do tej pory beneficjenci otrzymali już 2,6 mld złotych w ramach programu. Dopłaty cieszą się ogromną popularnością wśród Polaków, a podczas ostatniej edycji wpłynęło 88,5 tys. wniosków o przyznanie dotacji do zakupu paneli fotowoltaicznych.
Zobacz także: Dwóch nowych milionerów w Polsce. Wiemy gdzie padły wielkie wygrane