Jeden z ministrów nie zagrzeje długo na stanowisku. Niemal pewna dymisja
Zmiany w rządzie. Odejdzie niepokorny minister?
Niezależnie od tego czy koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Solidarną Polską i Porozumieniem Jarosława Gowina przetrwa zmiany w rządzie są nieuniknione, gdyż zapowiadana na przełom września i października rekonstrukcja rządu zostanie przeprowadzona. Potwierdził to w rozmowie z Polsat News wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.- Kiedy już wzburzone wody koalicyjne się uspokoją i wtedy wrócimy do tego, i wtedy ten skład rządu wróci na tapetę - powiedział w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Fogiel.
Jeszcze przed rekonstrukcją rządu z Radą Ministrów może się pożegnać minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Powód? Minister zagłosował przeciw ustawie o ochronie zwierząt za co został już (wraz z 14 innymi posłami) zawieszony w prawach członka PiS. Wicerzecznik PiS przyznał, że w sprawie przyszłości szefa resortu rolnictwa “decyzja już zapadła”. – Nie chcę wyprzedzać, uprzedzać pana premiera, to jego prawo i rola, żeby mówić o zmianach w rządzie, aczkolwiek tak, decyzja już zapadła - powiedział Fogiel.
Warto podkreślić, że Ardanowski wskazywany był jako pewna ofiara rekonstrukcji na długo przed konfliktem wokół ustawy dotyczącej ochrony zwierząt. Co ciekawe, wśród jego możliwych następców jeszcze kilka tygodni temu najczęściej wskazywano byłego ministra środowiska, a w pierwszym rządzie PiS (2005-2007) wiceministra rolnictwa Henryka Kowalczyka. Tyle, że Kowalczyk również zagłosował przeciwko wspomnianej ustawie i został zawieszony w prawach członka PiS.
Przypomnijmy, że Jan Krzysztof Ardanowski pełni stanowisko ministra rolnictwa od czerwca 2018 roku, kiedy to zastąpił w tej roli obecnego eurodeputowanego PiS Krzysztofa Jurgiela. Jeśli polityk pożegna się z rządem, będzie to kolejna w ciągu ostatniego miesiąca dymisja. Pod koniec sierpnia rezygnację ze sprawowanych stanowisk złożyli minister zdrowia Łukasz Szumowski oraz minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.