Znana marka modowa ogłasza upadłość i zamyka sklepy. Przez lata cieszyła się uznaniem Polaków

Kolejna marka modowa znika z rynku. Tym razem fala bankructw objęła zasięgiem polską markę, której asortyment wyróżniał się nie tylko ponadczasowymi modelami, materiałami skórzanymi najwyższej jakości, dbałością o detale, ale i przystępnymi cenami. Sklepy stacjonarne znikają z galerii handlowych, pozostawiając klientów z poczuciem niedosytu i rozczarowania. Co ze sklepem internetowym?
To już fala bankructw polskich firm. Te słynne marki nie przetrwały 2024 roku
W ostatnich latach branża modowa zmaga się z poważnymi wyzwaniami. Wielkie, niegdyś dominujące w centrach handlowych marki, dziś muszą mierzyć się z dynamicznie zmieniającymi się trendami rynkowymi, rosnącą konkurencją ze strony handlu internetowego, a zwłaszcza chińskich platform zakupowych pokroju Temu i Shein, oraz zmieniającymi się nawykami konsumentów, które utrwaliła pandemia COVID-19. Konsumenci przenoszą się do Internetu, w efekcie czego galerie handlowe czy butiki pustoszeją i przestają być rentowne.
Trudności wynikłe ze wzrostu popularności zakupów online, a także kryzysy gospodarcze pogłębione przez sytuację geopolityczną sprawiają, że wiele znanych firm walczy o utrzymanie swojej pozycji na rynku, dostosowując strategie do nowych realiów. Z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej wynika, że w Polsce obserwuje się wzrost liczby bankructw. W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2024 roku upadłość ogłosiło aż 331 firm. Natomiast, jak podaje "Puls Biznesu”, pod koniec roku odnotowano rekordową liczbę bankructw konsumenckich – sądy wydały aż 21,2 tys. takich orzeczeń.
Wśród marek odzieżowych, które niedawno pożegnały Polskę, znalazło się m.in. Top Secret należące do spółki Redan, która od dłuższego czasu borykała się z narastającymi zobowiązaniami finansowymi. Innym przykładem jest znana na całym świecie marka Esprit. Bankructwo ogłosiła także kielecka firma odzieżowa Active MG, która udostępniała klientom produkty między innymi Nike, Adidasa, Pumy oraz Reeboka. Jak donosi serwis dlahandlu.pl, obszerna lista wkrótce zostanie uzupełniona o kolejne przedsiębiorstwo.


Luksusowa marka ogłosiła bankructwo. Sklepy znikną z galerii handlowych
Już niebawem upadek kolejnej marki modowej najprawdopodobniej stanie się faktem. Tym razem złe wiadomości dotyczą polskiego oddziału włoskiej marki modowej specjalizującej się w produkcji luksusowych wyrobów skórzanych, która przez dekady kojarzyła się z elegancją i klasą.
Z informacji przekazanych przez “Dla Handlu” wynika, że w środę, 27 marca 2025 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, XVIII Wydział Gospodarczy, przyjął wniosek o upadłość, który został wpisany do repertorium GU. Dotyczy on niepewnej przyszłości producenta luksusowych wyrobów skórzanych Fantini Poland sp. z. o. o. Postępowanie toczy się pod sygnaturą akt WA1M/GU/130/2025.
Decyzja o złożenie wniosku o upadłości stanowi symboliczne zakończenie historii rodzinnej firmy, która stała się rozpoznawalnym graczem na polskim rynku dóbr luksusowych. Marka została założona w 1981 roku, a pierwszy sklep spod szyldu Fantini otwarto w historycznym centrum Republiki San Marino. Następnie firma rozszerzyła swoją działalność na inne kraje, w tym galerie handlowe na terenie Polski. Ogłoszenie upadłości może jednak stanowić problem dla klientów, którzy byli przyzwyczajeni do robienia zakupów w sklepach stacjonarnych.
Naturalna skóra odchodzi już do lamusa?
W ofercie Fantini znajdowały się m.in. eleganckie torebki, plecaki, portfele, paski, torby podróżne oraz wiele innych dodatków. Jak wynika ze wpisu na LinkedInie firmy, jej wyroby, choć nawiązują do tradycyjnych technik garbowania i obróbki skóry oraz czerpią inspirację z klasycznego rzemiosła, jednocześnie wpisują się w nowoczesne trendy i aktualne potrzeby rynku. Oznaczenie Made in Italy to nie tylko potwierdzenie miejsca produkcji i najwyższej jakości surowców cenionej za swą naturalną fakturę, ale także gwarancja przejrzystości oraz trwałości włoskiej tradycji rzemieślniczej.

Jednak w tym kontekście kluczową rolę odgrywa rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów. Produkty z naturalnej skóry są stopniowo zastępowane przez wegańskie alternatywy, których wytwarzanie eliminuje cierpienie zwierząt. Potwierdzeniem tego trendu jest niedawna decyzja marek takich jak Adidas, Stella McCartney, Lululemon oraz koncernu Kering, właściciela Gucci, które postanowiły zainwestować w innowacyjną ekoskórę przeznaczoną do produkcji galanterii. Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, że to właśnie ta kwestia była główną przyczyną niepowodzenia polskiego oddziału włoskiej marki.
Choć oficjalny powód złożenia wniosku o upadłość nie został jeszcze ujawniony, decyzja ta zbiegła się w czasie z trudnym okresem dla rynku dóbr luksusowych w Polsce. Na ten moment firma nie wydała oficjalnego oświadczenia w sprawie postępowania upadłościowego. Możliwe, że działanie to ma na celu ułatwienie firmie procesu restrukturyzacji oraz uzyskanie wydłużonego czasu na spłatę zobowiązań.
Sprzedaż internetowa nadal odbywa się bez zmian. Dane dostępne w Google Maps sugerują, że stacjonarny butik mieszczący się w warszawskim centrum handlowym Port Wola został trwale zamknięty.





































