Znana marka obuwnicza bankrutuje. Kryzys energetyczny dopadł kolejną firmę

150 letnia historia

Oczywiście, każdego dnia bankrutuje wiele firm. Nie jest to nic nowego. Jednakże, obecny kryzys jest tak dotkliwy, że nawet silne firmy, które istnieją na rynku od ponad 100 lat nie radzą sobie z problemami.

Firma Goertz została objęta procesem restrukturyzacyjnym.

Firma macierzysta Ludwig Goertz GmbH już we wrześniu złożyła wniosek o procedurę tarczy ochronnej od samorządu. Złożono również wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego dla dwóch spółek-córek w ramach zarządu własnego – podaje serwis dlahandlu.pl

„Wojna na Ukrainie, która wybuchła w lutym 2022 r., inflacja i rosnące ceny energii doprowadziły do ogromnej niechęci do zakupów w sklepach i w biznesie internetowym” – tłumaczy Goertz.

- Aby móc pozycjonować się na przyszłość, kilka nierentownych oddziałów prawdopodobnie będzie musiało zostać zamkniętych. Obecnie prowadzimy rozmowy z właścicielami w tej sprawie. W wielu branżach, w których nie udało się osiągnąć obniżenia czynszów, umowy zostały już rozwiązane, co odbija się także na pracownikach” – informuje firma.

Kryzys dopadł również popularną polską sieć restauracji. Firma ogłosiła upadłość

Niestety, po ponad trzech dekadach działalności, firma Mr Hamburger ogłosiła upadłość. To koniec pewnej ery w historii polskiego rynku fast foodu. W ciągu tych lat firma zdobyła wielu lojalnych klientów i stała się rozpoznawalna w kraju.

Początki działalności

Pierwszy lokal Mr Hamburger został otwarty ponad 30 lat temu w Chorzowie i od tego czasu firma rozrosła się, otwierając kolejne restauracje w całym kraju.

Niestety, w tym tygodniu spółka ogłosiła, że zakończy swoją działalność, kończąc ponad trzydziestoletnią historię.

Konieczność zamknięcia lokali w czasie lockdownu spowodowała istotny spadek obrotów, gdyż wcześniej główna działalność opierała się na obsłudze klientów bezpośrednio w lokalach gastronomicznych – czytamy w komunikacie giełdowym firmy.

Autorzy komunikatu tłumaczą, że wcześniej spółka nie oferowała sprzedaży online ani dowozu posiłków do klienta. Punkty tej sieci najczęściej znajdowały się w pobliżu stacji benzynowych i na trasach przelotowych.

Smutny koniec

Jednak w wyniku długotrwałych restrykcji związanych z pandemią, firma musiała zmienić swój model biznesowy, co okazało się nieopłacalne i doprowadziło do ogłoszenia upadłości.

Inne przyczyny, które doprowadziły do upadku to znaczny wzrost kosztów utrzymania lokali, wyższe ceny produktów i obowiązek podniesienia wysokości wynagrodzeń.

Koszty zatrudnienia w firmie w przyszłym roku wzrosłyby aż o 30 procent.