Znana sieć zmniejsza rozmiar masła. Powodem inflacja
Jednym ze sposobów na wzrost cen jest zmniejszenie rozmiarów produktów. W przeciwieństwie do przypadków sprzed lat, tym razem przyczyną jest inflacja. Do grona firm zmniejszających swoje produkty postanowił dołączyć Lidl.
Lidl zmniejsza masło
Decyzja wyszła na jaw niedługo po specyficznym komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jak przytacza jego treść Interia, klienci muszą być poinformowani o wszelkich zmianach co do oferowanego produktu w celu uniknięcia oszustw.
W gronie przedsiębiorstw zmniejszających swoje produkty znalazła się sieć Lidl. Chodzi konkretnie o masło marki Pilos, które zmniejszyło się do 170 g.
Downsizing, przed którym ostrzegał UOKiK
Przed “skurczeniem się”, jak podaje portal Interia.pl, kostka tegoż masła dostępna w ofercie ważyła 200 g. Cena produktu nie uległa zmianie - w dalszym ciągu kosztuje 4,90 zł za kostkę.
Fachowo zjawisko to nazywa się “downsizingiem”. Ostatnią głośną sytuacją z zastosowaniem tego zjawiska było wprowadzenie podatku cukrowego, gdy na portalach społecznościowych posty związane ze zmniejszeniem się m.in. butelek coli były na porządku dziennym.
Lidl: czasowa akcja
Jak podaje Interia, przyczyną może być chęć uniknięcia wzrostu cen z powodu inflacji. Jak natomiast wynika z informacji portalu wiadomoscihandlowe.pl, Lidl wyjaśnił, że jest to wyłącznie czasowa akcja, trwająca do wyczerpania zapasów.
Z doniesień Interii wynika również, że w ofercie oprócz kontrowersyjnego masła Pilos jest jeszcze dostępna kostka 200 g innego producenta - Polmlek. Jego cena jest wyższa od marki własnej Lidla o 2 zł.