ZUS szykuje ważny komunikat. Jedna decyzja może kosztować cię fortunę

Zbliżające się przesyłki z ZUS mogą niektórym seniorom sprawić więcej kłopotów niż radości. Na pozór zwykłe pismo może mieć bardzo konkretne skutki finansowe. Co takiego zawierają koperty, które lada moment trafią do skrzynek?
Wzmożony ruch po Wielkanocy. ZUS szykuje ważną korespondencję
Wielkanoc dobiegła końca, a już teraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych uruchamia kolejną, zakrojoną na szeroką skalę wysyłkę dokumentów. Tysiące seniorów otrzymają listy, których nie należy lekceważyć – nawet jeśli dodatki zniknęły już z konta i portfela. Tym razem nie chodzi o pieniądze, lecz o dokumenty, które mogą okazać się kluczowe w nadchodzących miesiącach.
W kwietniu wypłacono trzynaste emerytury, które jak co roku stanowią jednorazowe dodatkowe wsparcie dla emerytów i rencistów. Wielu seniorów zdążyło już zapomnieć o tej kwocie – tym bardziej że kwietniowy przelew łączył podstawowe świadczenie z dodatkiem, przez co wydawał się jednorazowo „bogatszy”. Ale teraz, gdy pieniądze już dawno się rozeszły, ZUS przypomina o jeszcze jednym, ważnym obowiązku – potwierdzeniu otrzymania „trzynastki” dokumentem.


Zwykły list, a może mieć poważne konsekwencje – co dokładnie zawiera decyzja z ZUS?
Choć może wydawać się to formalnością, decyzja, którą ZUS właśnie zaczął rozsyłać, zawiera szereg ważnych informacji prawnych i podatkowych. Dokument ten nie tylko potwierdza przyznanie trzynastki, ale również informuje o zasadach jej opodatkowania i możliwości wniesienia odwołania.
W liście ZUS wyraźnie zaznacza:
Tę kwotę pomniejszymy o zaliczkę na podatek dochodowy i składkę na ubezpieczenie zdrowotne, zgodnie z obowiązującymi przepisami, o ile umowy międzynarodowe nie stanowią inaczej – podano w informacji przesłanej do Faktu.
W przypadku wątpliwości co do przyznanej kwoty seniorzy mają możliwość odwołania się od decyzji. Co istotne, procedura taka musi zostać przeprowadzona w ciągu miesiąca od doręczenia dokumentu, w formie pisemnej – osobiście, korespondencyjnie lub nawet na miejscu, w oddziale ZUS, z dyktowaniem odwołania do protokołu. Brak działania w tym terminie oznacza, że decyzja staje się prawomocna i nie można już jej podważyć.
Dla wielu to może być tylko formalność. Jednak niektórzy mogą dopiero teraz zdać sobie sprawę, że z tą trzynastką nie wszystko jest w porządku. ZUS nie pozostawia wątpliwości: pod pewnymi warunkami może zażądać zwrotu pieniędzy.
ZUS uprzedza: „Trzynastka” do zwrotu? Nawet 1878 zł może wrócić do budżetu państwa
Dopiero w dalszej części decyzji, a także w oficjalnych komunikatach, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazuje kluczową informację, która może znacząco wpłynąć na sytuację wielu emerytów i rencistów: trzynastka może zostać uznana za świadczenie pobrane nienależnie – a to oznacza konieczność jej zwrotu w całości.
Jeżeli okaże się, że na 31 marca 2025 r. nie miała Pani/Pan prawa do świadczenia, z tytułu którego wypłacono dodatkowe roczne świadczenie pieniężne lub nie przysługiwała wypłata tego świadczenia, dodatkowe roczne świadczenie pieniężne – jako nienależnie pobrane – będzie podlegało zwrotowi – cytuje treść listu ZUS Fakt.

To może dotyczyć m.in. osób pobierających wcześniejsze emerytury lub renty, które jednocześnie dorabiają do świadczeń. Jeśli ich dochody przekroczą ustalone limity, system może uznać, że trzynastka im się nie należała – niezależnie od tego, że została już wypłacona. W takim przypadku konieczny będzie zwrot całej kwoty brutto – 1 878 zł i 91 gr.
Zwrot trzynastki to nie tylko kwestia formalna. Dla wielu seniorów, którzy żyją z miesiąca na miesiąc, nagłe żądanie zwrotu prawie dwóch tysięcy złotych może być dotkliwe finansowo. Co więcej, brak odpowiedzi na list lub odrzucenie go jako „nieistotny” może skutkować utratą możliwości odwołania się od decyzji – a wtedy na interwencję będzie już za późno.





































