Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > ZUS wydał komunikat - tyle wynosi średnia emerytura. Rosnąca przepaść pomiędzy kobietami i mężczyznami
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 17.08.2024 16:35

ZUS wydał komunikat - tyle wynosi średnia emerytura. Rosnąca przepaść pomiędzy kobietami i mężczyznami

Seniorka
fot. Photo by Danie Franco on Unsplash

W ciągu ostatnich kilku lat emerytury w Polsce uległy znaczącemu wzrostowi, co jest wynikiem przede wszystkim wysokiej inflacji i związanych z nią waloryzacji. Wiele wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości świadczenie osiągnie niespotykane dotąd rozmiary. Niepokojące jest to, że mężczyźni otrzymują zauważalnie wyższe świadczenia i z czasem różnica ta ma się znacznie pogłębić

Wysokość świadczeń po waloryzacji w 2024 roku

W 2024 roku średnia emerytura wypłacana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych osiągnęła 3 789,60 zł brutto, przy czym emerytury mężczyzn są znacznie wyższe od emerytur kobiet. Te różnice są nie tylko konsekwencją różnic w wysokości zarobków, ale również wieku emerytalnego, który dla kobiet wynosi 60 lat, a dla mężczyzn 65 lat. Prognozy ZUS wskazują na dalszy wzrost wysokości emerytur w kolejnych latach, jednak wraz z tymi zmianami pojawiają się również nowe wyzwania związane z nierównościami oraz starzeniem się społeczeństwa.

W marcu 2024 roku przeprowadzono kolejną waloryzację świadczeń emerytalnych, która znacznie zwiększyła wysokość przeciętnej emerytur - w rezultacie wyniosła ona 3 789,60 zł brutto. Jak pokazują dane ZUS, emerytury mężczyzn wynoszą średnio 4 674,51 zł brutto, co jest znaczącą kwotą w porównaniu do średniej emerytury kobiet, która wynosi zaledwie 3 208,70 zł brutto. Różnica ta, wynosząca niemal 1 500 zł, jest efektem różnych czynników, w tym wspomnianego niższego wieku emerytalnego kobiet oraz różnic w karierze zawodowej między płciami.

Tak drogich papierosów jeszcze nie było. Z roku na rok będzie tylko gorzej

Prognozy na przyszłość: Co czeka emerytów?

Według prognoz ZUS, w 2025 roku średnia emerytura przekroczy 4 100 zł brutto, a do 2035 roku ma osiągnąć poziom 6 100 zł. Przewiduje się również, że średnia emerytura mężczyzn wyniesie wtedy ponad 7 700 zł. Warto jednak zaznaczyć, że te kwoty są nominalne, co oznacza, że rzeczywista siła nabywcza tych świadczeń będzie zależeć od inflacji i ogólnej sytuacji gospodarczej w kraju.

Mimo ogólnego wzrostu świadczeń problemem pozostaje pogłębiająca się różnica między emeryturami mężczyzn i kobiet. Prognozy wskazują, że w 2028 roku różnica ta wzrośnie do 2 000 zł, a w 2035 roku wyniesie już prawie 2 700 zł. Jest to zjawisko niepokojące, które podkreśla konieczność reformy systemu emerytalnego, w szczególności w zakresie wieku emerytalnego kobiet.

Obecnie różnica w wieku emerytalnym między kobietami a mężczyznami wynosi 5 lat. Ten fakt, w połączeniu z niższymi zarobkami kobiet i przerwami w karierze zawodowej, prowadzi do znacznie niższych świadczeń emerytalnych. Aby przeciwdziałać pogłębianiu się tych nierówności, niezbędne wydaje się rozważenie reformy systemu emerytalnego.

ZUS wskazuje na rosnącą różnicę w wysokości emerytur seniorów i seniorek

Jednym z proponowanych rozwiązań jest stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego kobiet do 63 lat, co mogłoby zmniejszyć różnicę między emeryturami obu płci. Tego rodzaju reforma powinna być jednak rozłożona na lata i starannie przygotowana, aby zminimalizować negatywne skutki dla przyszłych emerytek.

Równolegle do wzrostu wysokości emerytur, Polska boryka się z coraz bardziej widocznym problemem starzejącego się społeczeństwa. W miarę jak populacja emerytów rośnie, zwiększa się także obciążenie dla systemu zabezpieczeń społecznych. Aby sprostać tym wyzwaniom, konieczne będzie nie tylko dalsze zwiększanie efektywności systemu emerytalnego, ale również inwestycje w rozwój usług zdrowotnych i opiekuńczych dla seniorów.

Wzrost średniej emerytury w Polsce jest niewątpliwie dobrą wiadomością dla obecnych i przyszłych emerytów, ale pogłębiająca się przepaść pomiędzy płciami wskazuje na konieczność reformy systemu emerytalnego.