Nowe przepisy ułatwią zwalnianie pracowników. Możesz być szczególnie zagrożony będąc w jednej z dwóch grup

Zwolnienia na nowych zasadach w dobie pandemii

Zwolnienia i cięcia wynagrodzeń to główne założenia projektu tarczy antykryzysowej 3.0., do którego dotarła Rzeczpospolita.

Przepisy zakładają możliwość zwolnienia nawet drogą e-mailową, a w pierwszej kolejności pracę mogą stracić „osoby z dodatkowymi źródłami przychodów”. Chodzi o emerytów, rencistów i rentierów.

Krótszy czas pracy, niższa pensja

Na mocy przepisów, które jeszcze w tym tygodniu mogą pojawić się na forum sejmu, pracodawca będzie mógł obciąć czas pracy, a więc i wynagrodzenia pracowników (o 10 proc.). Uzgadnianie takich oszczędności będzie należało do wyłącznej decyzji przedsiębiorcy, której nie musi konsultować z pracownikami czy związkami zawodowymi.

Wdrożenie takiego rozwiązania przez wszystkich polskich przedsiębiorców w stosunku do wszystkich zatrudnionych pozwoliłoby na zaoszczędzenie ok. 4 mld zł.

Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan wyznał, że w najnowszym projekcie tarczy antykryzysowej nie znalazły się postulaty dotyczące uelastycznienia czasu pracy czy przedłużenia możliwości korzystania z zatrudnienia na czas określony.

„Pracodawcy teraz przede wszystkim walczą o to, żeby pracowników nie zwalniać, i na tym powinny się skupić regulacje rządowe”- przyznał Baczewski, który stoi na stanowisku, że wdrażanie skutecznych rozwiązań w tym trudnym czasie powinno być konsultowane z partnerami społecznymi.

Inne propozycje tarczy antykryzysowej 3.0.

Projekt już trzeciej wersji rządowego pakietu działań społeczno-gospodarczych przewiduje dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych dla firm w kryzysie oraz zmiany w zamówieniach publicznych. Dzięki nim zostanie zniesiony obowiązek opłacania kar za niedotrzymanie terminu realizacji zamówienia.

Zdaniem Łukasza Bernatowicza z BCC te rozwiązania mogą przynieść zamierzone efekty. „Program gwarancji i dopłat do odsetek, jaki realizować będzie BGK, ułatwi dostęp do kredytów płynnościowych i obniży ich koszty” – zaznacza ekspert.

Z kolei na więcej liczyli samorządowcy. Tarcza antykryzysowa 3.0. przewiduje uelastycznienie reguł fiskalnych czy możliwości zadłużania się. Zdaniem Krzysztofa Żuka, prezydenta Lublina, „nie jest to realna pomoc”.