Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Nasze 500 plus jest o wiele wyższe niż socjale w bogatej Europie. Jednak nie mamy się z czego cieszyć
Stanisław Węgrowski
Stanisław Węgrowski 03.12.2019 01:00

Nasze 500 plus jest o wiele wyższe niż socjale w bogatej Europie. Jednak nie mamy się z czego cieszyć

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

500 plus daje nam top Europy

500 plus sprawia, że Polska jest w ścisłej unijnej czołówce jeśli chodzi o wydatki socjalne na rodziny i dzieci. Polska przeznacza pomoc 2,6 proc. PKB - tak wynika z danych Eurostatu. Jeszcze cztery lata temu było to tylko 1,5 proc. PKB. Tylko siedem krajów w Europie przeznacza większy procent PKB na socjal - najwięcej Dania i Niemcy. Jak podaje money.pl, nasz kraj wyprzedza pod tym względem Szwajcarię, Francję, Wielką Brytanię, Irlandię i Włochy.

Czy należy bagatelizować fakt, że chodzi tylko o procent PKB, który jest w Polsce znacznie mniejszy niż w zachodnich państwach europejskich? Nie do końca. Money.pl podaje, że nawet w wartościach nominalnych Polska jest w topie. Biorąc pod uwagę siłę nabywczą pieniądza wydatki na ten cel wynoszą 602 euro na jednego mieszkańca. W 2017 roku dało to Polsce 14. miejsce w Europie na 35 przeanalizowanych przez Eurostat państw.

Dzięki programowi 500 plus Polska przegoniła socjale m.in. Irlandii, Holandii i Włoch. Na przestrzeni dwóch lat nakłady państwa na rodzinę i dzieci wzrosły o 266 euro na jednego mieszkańca. Drugim pod tym względem krajem była Grecja - tam wydatki podniosły się “zaledwie” o 69 euro na osobę.

A to przecież nie koniec - Polska dopiero się rozkręca. W 2019 roku zostało wprowadzone 500 plus na pierwsze dziecko, a w sumie budżet programu ma zostać podniesiony z 23 do 41 mld zł rocznie. Przeliczając to na mieszkańca wsparcie dla rodzin i dzieci powinno niebawem przebić granicę tysiąca euro. Money.pl pisze, że wówczas Polska przebije światowy wzorzec socjalu - Szwecję, która w 2017 roku przeznaczała na wsparcie obywateli 1017 euro na osobę.

Fatalna demografia

Nie ma wątpliwości, że poziom życia rodzin poprawił się dzięki programi 500 plus, ale czy to ma przełożenie na dzietność? W okresie od stycznia do września br. urodziło się w Polsce 286 tys. dzieci, co jest wynikiem mniejszym o niemal 11 tys. w porównaniu do tego samego okresu w zeszłym roku. Wygląda na to, że statystyki na koniec roku będą podobne do tych sprzed pięciu lat, czyli czasów przed wprowadzeniem 500 plus.

Efekt 500 plus przestał działać. Wynika to z tego, że osoby, które miały już urodzić drugie i kolejne dziecko, już to zrobiły. Natomiast skutki wprowadzenia 500 plus na pierwsze dziecko jeszcze nie są widoczne i będzie je można zaobserwować dopiero w 2020 roku. Pomimo, że państwo przeznacza olbrzymie środki na poprawę demografii, to zmiany nie są takie, jakich oczekiwano. A przyglądając się krajom, które w socjal inwestują najwięcej, to można zauważyć, że pieniądze nie są kluczem do zmiany trendu. Dziś problemem nie jest to, czy ktoś jest wystarczająco zamożny, by zakładać rodzinę, ale to, czego oczekuje od życia i jakie przyjmuje wzorce, które dziś są wyjątkowo zależne od mediów.

Rodzina odeszła do lamusa

Model życia i wzorce kulturowe znacznie się zmieniły. Dziś w mediach trudno szukać tradycyjnego modelu rodziny z matką, ojcem i dwójką dzieci. Dominuje pochwała niezależności, budowa kariery kosztem zakładania rodziny. Kobiety nie chcą dalej być sprowadzane do roli matek czy żon i nie ma w tym nic dziwnego - mamy XXI wiek i tradycyjne wzorce są wyjątkowo archaiczne. Money.pl podaje, że liczba małżeństw na przestrzeni trzech kwartałów tego roku spadła o 4 proc. do 150,1 tys., natomiast liczba rozwodów zwiększyła się o niemal 2 proc. do 48,5 tys. Systematycznie podnosi się też wiek, w którym pary decydują się na posiadanie dzieci.

Czy zatem ten trend da się jeszcze odwrócić? Sytuacja na Węgrzech pokazuje, że tak. Jeszcze w 2011 roku poziom dzietności wynosił 1,23 dziecka na kobietę i był to okres zapaści. Dziś ten wskaźnik wynosi 1,54. Węgry dużo inwestują w promocję dzietności i rodziny. Socjale to jedno, ale nasze państwo mogłoby inwestować więcej w promocję rodziny poprzez różne środki promocyjne. Polacy muszą zobaczyć, że posiadanie dzieci się im opłaca.