500 plus wpędza Polaków w tarapaty. O gorszej stronie dodatku dla polskich rodzin
500 plus ośmiela Polaków do brania coraz większych kredytów. Okazuje się, że wpływające co miesiąc na konta polskich rodzin 500 złotych, zachęca je do zadłużania się na coraz większe kwoty. Sama liczba kredytów w zasadzie się nie zmienia - jak podaje INNPoland: rośnie lub jest stabilna. Zmienia się natomiast wartość kredytów i czas ich spłacania, który w ostatnich latach się wydłużył.
Rzeczpospolita wskazuje, że widać to najwyraźniej przez pryzmat kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych. Średnia wartość tych pierwszych osiągnęła 9% wyższy poziom w czerwcu 2019 roku niż w roku poprzednim i uplasowała na poziomie 275,5 tys. złotych. Z kolei kredyty gotówkowe i ratalne wskoczyły na 8% wyższy pułap rok do roku i osiągnęły średnią wartość 12,4 tys. złotych.
500 plus ośmiela do większego zadłużenia
Wyższe kredyty brane przez Polaków to efekt kilku czynników. INNPoland wskazuje na wyższe ceny lokali, niższe stopy procentowe i rosnące stopy procentowe. Portal podkreśla jednak, że nie należy zapominać także o świadczeniach socjalnych, które za PiS leją się szerokim strumieniem. Te ważną rolę odgrywają chociażby w powolnym wzroście faktycznego okresu spłaty kredytu względem umownego.
Eksperci Biura Informacji Kredytowej wskazują, że prawdopodobnie ma to związek właśnie z transferami socjalnymi, które nie wliczają się do zdolności kredytowej obywateli. Co więcej, względne uczucie stabilności zapewnione m.in. przez programy socjalne jak 500 plus ma sprawiać, że Polacy dalej chętnie będą się zadłużać w przyszłych latach, dopóki jednak nie pojawi się jakieś większe zagrożenie ekonomiczne, jak kryzys czy odebranie im pieniędzy z programu.
