Rząd nie radzi sobie z demografią. 500 plus do waloryzacji?
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie są efekty 500 plus
-
Jakie działania w zakresie poprawy sytuacji demograficznej zamierza podjąć rząd
-
Jak władza planuje zmodyfikować program
500 plus nieefektywne. Flagowy program okazał się porażką?
500 plus po raz pierwszy zasiliło domowe budżety w 2016 r. Trzy lata później rząd zdecydował się znieść kryterium dochodowe przy przyznawaniu świadczenia - obecnie pieniądze są przyznawane na każde dziecko w rodzinie do ukończenia przez nie 18. roku życia. Według oficjalnych wyliczeń Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej do 500 plus uprawnionych jest 2,7 mln rodziców i opiekunów. Wsparcie może obejmować nawet 3,7 mln dzieci.
Flagowy program partii PiS to przedsięwzięcie niezwykle kosztowne. Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Finansów w 2020 r. 500 plus pochłonęło 41,2 mld zł. Identyczną kwotę zabezpieczono na ten cel także w tegorocznym budżecie .
Mimo tak ogromnych nakładów finansowych program „Rodzina 500 plus” nie przyczynił się do poprawy sytuacji demograficznej w Polsce. Głównym celem projektu miało być zachęcanie młodych ludzi do zakładania rodzin. Tymczasem wskaźnik urodzeń na przestrzeni ostatnich lat spadł.
Z danych GUS wynika, że w 2017 r. urodziło się w Polsce 403 tys. dzieci (wzrost o 21 tys.), w 2018 - 388 tys. (spadek o 15 tys.), a w 2019 r. - 375 tys. (spadek o kolejne 13 tys.). Prawdziwy rekord padł jednak w roku pandemicznym - w 2020 r. na świat przyszło tylko 355 tys. dzieci. To najniższy roczny przyrost urodzeń od 2004 r.
500 plus do zmiany. Nowy urząd i podwyżka stawki
Nieefektywne 500 plus to ogromny problem dla PiS, zwłaszcza wizerunkowy. Dlatego też rząd przymierza się do modyfikacji programu w ramach Nowego Polskiego Ładu, czyli planu zmian społeczno-gospodarczych, które mają poprawić sytuację kraju zarówno w kontekście koronakryzysu, jak i w perspektywie długoterminowej. Gazeta Wyborcza donosi, że pakiet demograficzny ma ujrzeć światło dzienne już w marcu 2021 r.
Z ustaleń dziennika wynika, że rząd planuje utworzyć nowy urząd - Instytut na rzecz Rodziny i Demografii. Pogłoski o powołaniu instytucji spotkały się z krytyką. Eksperci podkreślają, że już istnieją urzędy, których zadaniem jest wspieranie rozwoju demograficznego w Polsce. Dla przykładu w 2019 r. premier Mateusz Morawiecki powołał pełnomocnika rządu ds. polityki demograficznej.
- Oczywiście można stworzyć jeszcze kolejnych pięć instytutów i pełnomocników, tylko że od tego dzieci nie przybędzie - przekonywał w rozmowie z GW Rafał Mundry, który od lat zajmuje się analizą danych demograficznych w Polsce.
Nowy urząd to nie jedyny pomysł rządu w ramach polityki demograficznej. Zachętą do rodzenia dzieci ma być również waloryzacja 500 plus .
Na jakich zasadach będzie się to odbywać? Portal money.pl podaje, że 500 plus miałoby wzrosnąć po raz pierwszy w 2023 r., prawdopodobnie o wskaźnik inflacji. Jak wysoka mogłaby być podwyżka? Według najnowszych danych GUS średnioroczna inflacja w 2020 r. wyniosła 3,4 proc. Zdaniem analityków ING tempo wzrostu cen będzie sukcesywnie wyhamowywać, co jest tylko częściowo korzystne dla osób pobierających w przyszłości zwaloryzywane 500 plus.
Jednak przyjęcie mechanizmu waloryzacji nie jest jeszcze przesądzone. Alternatywną metodą miałoby być podwyższanie 500 plus o stałą kwotę. Na które rozwiązanie ostatecznie postawi rząd? Przekonamy się w najbliższym czasie.