80-letnią panią Anielę zadziwił rachunek za prąd. Było 70, a jest 230 zł i to przy niższym zużyciu. Tauron wyjaśnia
Do redakcji Business Insidera zgłosiła się 80-letnia pani Aniela, która do tej pory płaciła za prąd 70 zł, a w połowie lutego na fakturze zobaczyła kwotę 230 zł. Podwyżka zdziwiła ją dlatego, że zużycie energii było niższe. Okazało się, że wzrost nastąpił w przypadku opłaty handlowej — podniesiono ją z 30 do 125 zł miesięcznie. Tauron wyjaśnił, skąd wzięła się taka podwyżka i jak seniorka może zmienić swoją umowę, by w efekcie płacić mniej.
Zużycie prądu niższe o 10 proc., a rachunek wyższy trzykrotnie
80-letnia pani Aniela była przekonana, że gdy otworzy w połowie lutego kopertę z rozliczeniem od Tauronu, zobaczy informację o nadpłacie, gdyż z prądu korzysta bardzo oszczędnie. W ciągu miesiąca mieszkająca w wielorodzinnym budynku seniorka zużywa ok. 80 kWh energii elektrycznej, co oznacza, iż w skali roku mieści się w granicach 1 tys. kWh. Przypomnijmy, że jest to o połowę mniej niż wynosi ustalony przez rząd roczny limit dla gospodarstw domowych.
Mam kuchenkę gazową, więc do gotowania prądu nie używam. Dwa razy dziennie zagotuję wodę w czajniku elektrycznym, naładuję telefon i obejrzę telewizję przez dwie godziny — wyjaśnia kobieta na łamach Business Insidera.
Jednak zamiast informacji o nadpłacie, była znaczka podwyżka opłaty handlowej — z 30 do 125 zł . W efekcie rachunek za prąd zwiększył się przeszło trzykrotnie. Jednocześnie w informacji od Taurona znalazła się prognoza półrocznego zużycia prądu na poziomie 400 kWh. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to 445 kWh, co oznacza, że seniorka ograniczyła zużycie energii o 10 proc.
Skąd zatem podwyżka opłat na rachunku?
Dla 80-letniej wdowy konieczność zapłaty 230 zł za miesiąc to spore obciążenie. Na łamach Business Insidera wyjaśnia, że nie podpisywała w ostatnim czasie aneksów do umowy oraz nie otrzymała żadnej korespondencji od swojego dostawcy prądu.
Serwis zwrócił się do Taurona z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. Okazało się, iż pani Aniela zawarła ze spółką umowę z gwarancją ceny. Taki rodzaj umów był popularny rok i dwa lata temu. Obecnie dostawca prądu nie ma jej już w swojej ofercie, gdyż stworzono ją pod inne niż dzisiejsze warunki rynkowe.
Seniorka mogła po prostu zmienić umowę
W komunikacie przesłanym do redakcji Business Insidera Tauron informuje, że klienci, którym w 2022 roku wygasał cennik przewidziany umową, otrzymali od spółki ofertę z nowymi opcjami do wyboru oraz informację o wzroście opłaty handlowej w przypadku produktu z gwarancją stałej ceny.
Mimo iż seniorka zapłaciła już wyższy rachunek za pierwszy miesiąc, dzięki przejściu na ofertę z gwarancją rabatu może otrzymać zwrot kosztów w wys. odpowiadającej różnicy uiszczonych opłat handlowych między poprzednim a obecnym rokiem. Klienci będący w podobnej sytuacji co pani Aniela powinni zadzwonić na infolinię Taurona działającą pod numerem 555 444 555.
Przez telefon otrzymałam zapewnienie, że po zmianie opłata handlowa zostanie obniżona, a te stawki, które już zapłaciłam, zostaną zaksięgowane na konto przyszłych płatności. Czekam teraz aż przyjdą do mnie pocztą odpowiednie dokumenty — mówi seniorka na łamach Business Insidera.