80 urodziny Warszawskiego Toru Wyścigowego. Historia Toru Służewiec
Osiemdziesiąt lat temu na warszawskim torze wyścigowym Służewiec odbył się pierwszy wyścig konny. Tor otwarty na krótko przed wybuchem II wojny światowej idealnie odzwierciedla ówczesną popularność wyścigów konnych w międzywojennej Polsce.
Początki służewieckiego toru wyścigów konnych
Położona w południowej Warszawie 150-hektarowa działka została zakupiona w 1926 r. przez Polski Związek Hodowców Koni, które szukało nowego miejsca na budowę toru wyścigowego. Chociaż wyścigi konne były już popularne w Warszawie w XIX wieku, do lat 30. XX wieku stało się jasne, że istniejące obiekty na Polach Mokotowskich nie są już odpowiednie.
Chociaż rozważano inne części Warszawy, ostatecznie to właśnie Służewiec został wybrany - częściowo ze względu na swoje położenie. Ludność mieszkająca wokół tego terenu z zapartym tchem śledziła proces budowy. Tor wyścigowy został zaprojektowany przez architekta Zygmunta Platera-Zyberka, który przygotowywał się do tego zadania odwiedzając różne europejskie tory i szukając inspiracji.
Służewiec “miastem wyścigowym”
Oprócz samego toru wyścigowego kompleks na Służewcu był prawdziwym „miastem wyścigowym” w Warszawie, ozdobionym zielenią. Zostały tam zbudowane mieszkania dla personelu, stajnie dla ponad 800 koni i magazyny, w tym jeden, który mógł pomieścić 550 ton zboża. Według głównego architekta w projekcie wykorzystano 12 000 metrów sześciennych betonu i 1000 ton żelaza. Sam główny tor miał prawie 4 km długości.Wokół toru były trzy strefy dla widzów, w tym jedna dla VIP-ów.
Pierwszy wyścig
Pierwszy wyścig odbył się 3 czerwca 1939 r. Zwycięzcą został ogier Felsztyn, jak pisze The first News. Jednak sukces nowego toru wyścigowego został wkrótce przerwany przez wybuch II wojny światowej. Ostatni wyścig przed wojną miał miejsce 31 sierpnia 1939 roku.
Chociaż duże obszary Warszawy zostały zniszczone w czasie wojny, cały kompleks wyścigowy na Służewcu przetrwał w stosunkowo dobrej formie. Wyścigi wznowiono tam po wojnie w 1946 roku.
Spadek popularności toru na Służewcu
Niestety wiele osób twierdzi, że lata świetności Warszawskiego Toru Wyścigów Konnych minęły. Jak pisze Business Insider, z roku na rok zmniejsza się liczba dni wyścigowych i samych gonitw (w 2013 roku ścigano się przez 56 dni, zorganizowano 474 gonitwy; w sezonie 2018 były 54 dni wyścigowe i 448 gonitw). Według harmonogramu w 2019 ma się odbyć tylko 50 dni wyścigowych i 438 gonitw.
Miłośnicy wyścigów konnych narzekają ostatnio na podwyżkę cen biletów - z 5 na 9 złotych.
