BiznesINFO.pl Finanse Pozamykali im firmy, ale chore sumy dalej muszą płacić. Pismo Poczty Polskiej przeraża
BiznesInfo

Pozamykali im firmy, ale chore sumy dalej muszą płacić. Pismo Poczty Polskiej przeraża

22 stycznia 2021
Autor tekstu: Wiktoria Pękalak

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego przedsiębiorcy muszą zapłacić zaległy abonament

  • Dlaczego Poczta Polska chce ściągać należności

  • Ile pieniędzy są w stanie zagarnąć media publiczne

Opłatę abonamentową wyrwą ci siłą

Branża hotelarska tkwi w całkowitym zastoju. Hotelarze od kilku miesięcy nie zarabiają, ponieważ na mocy wprowadzanych przez rząd obostrzeń musieli zamknąć swoje biznesy. To jednak nie przeszkadza, by rząd, poprzez Pocztę Polską, ścigał ich za nieopłacone należności z tytułu opłat abonamentowych.

Rząd obiecywał wcześniej, że tarcza antykryzysowa zwolni przedsiębiorców z wielu opłat, między innymi abonamentu RTV. Okazuje się, że zapewnienie ma swoje odzwierciedlenie jedynie na papierze, ponieważ Poczta Polska i tak za nieopłacenie abonamentu będzie ścigać.

Gazeta Wyborcza przekazała, że Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej wysłało do hotelarzy pismo, w którym “uprzejmie informuje”, że po zakończeniu pandemii, przedsiębiorcy będą zobowiązani do uiszczenia zaległych opłat z tytułu abonamentu radiowotelewizyjnego. Dlaczego?

Wszystko wynika z zapisu ustawy covidowej, w której informuje się, że opłaty abonamentowe zostaną “wstrzymane” w trakcie trwania stanu epidemii koronawirusa. Zgodnie z interpretacją Poczty Polskiej oznacza to, że po odmrożeniu gospodarki i ogólnym powrocie do normalności, przedsiębiorcy będą musieli zaległy abonament zapłacić. A ten wcale nie jest w ich przypadku niski.

"Zobowiązania te powstały i powinny zostać uregulowane po wygaśnięciu ww. przepisów" - tłumaczy Poczta Polska w piśmie skierowanym do przedsiębiorców.

"Abonenci, którzy uregulowali opłatę abonamentową za cały rok 2020, nie nabyli prawa do zwrotu nadpłaty za okres trwania stanu zagrożenia epidemicznego, ponieważ taka nadpłata nie powstała" - czytamy dalej.

Nienasycony głód mediów publicznych

Warto w tym miejscu przypomnieć, że TVP i Polskie Radio ponownie otrzymają dotację w wysokości niemal 2 mld zł. Sejm przyjął ustawę budżetową, odrzucając poprawki Senatu, wśród których znalazł się chociażby zapis o wykreśleniu dotacji dla mediów publicznych.

Specjalny dodatek dla TVP i Polskiego Radia ma być właśnie rekompensatą z tytułu tzw. strat abonamentowych. Ustawa czeka w tej chwili tylko na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Wśród popyrawek odrzuconych przez Sejm znalazło się także 100 innych punktów, które, wydawałoby się, dotyczą kwestii niezwykle ważnych dla funkcjonowania państwa po epidemii koronawirusa. Mowa przede wszystkim o zapisie dotyczącym przyznania 4 mld zł na dodatki do wynagrodzeń dla pracowników medycznych walczących z COVID-19, 2,5 mld zł na podwyżki dla nauczycieli czy 1,95 mld zł na dofinansowanie leczenia chorób nowotworowych i układu sercowo-naczyniowego.

Ponadto, wśród odrzuconych poprawek znalazł się także zapis dotyczący wsparcia dziecięcej psychiatrii kwotą 80 mln zł , co w tej chwili powinno być dla rządu jedną z priorytetowych kwestii, ponieważ odizolowane od rówieśników dzieci w związku z nauczaniem zdalnym, mogą mieć w przyszłości problemy (lub mają je już w tej chwili), związane z traumą izolacji.

Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Pękalak

Redaktor Biznesinfo. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, student filozofii. Wcześniej w miesięczniku "Teatr". Niestrudzenie projektuje zasadę ekwiwalencji z osi odbioru na oś kombinacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat