Amerykanie wściekli po wczorajszych głosowaniach. Nie chodzi tylko o TVN
Amerykańskie władze nie przemilczały faktu przegłosowania w sejmie ustawy dotyczącej mediów. Sekretarz stanu USA powiedział wprost, że działanie polskich władz zagraża bezpieczeństwu gospodarczemu Polski.
W środę polscy posłowie przegłosowali ustawę wzmacniającą zakaz kontroli polskich mediów przez podmioty spoza Europejskiej Obszaru Gospodarczego. 228 posłów głosowało za, 216 przeciw a 10 wstrzymało się od głosu. Po głosowaniu w Sejmie ustawa trafi teraz do Senatu.
USA reaguje na ustawę
Sekretarz stanu USA Antony Blinken ostrzegł władze polskie, że wprowadzenie ustawy może doprowadzić do znacznego pogorszenia stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. - Duże amerykańskie inwestycje komercyjne w Polsce łączą nasz dobrobyt i zwiększają nasze zbiorowe bezpieczeństwo - przytacza słowa sekretarza Reuters.
W dalszej części Blinken mówi, że wprowadzenie ustawy może w konsekwencji znacznie pogorszyć klimat inwestycyjny. Może to oznaczać, że amerykańskie firmy nie będą zbyt chętne do lokowania swojego kapitału w Polsce.
Amerykanie zauważają także, że głosowanie nad ustawą jest mocno skorelowane z faktem, że 26 września kończy się koncesja TVN na nadawanie. Zmiany w ustawie spowodują brak możliwości przedłużenia koncesji, co może być powiązane ze światopoglądem stacji, niezgodnym z założeniami polskiego rządu.
Blinken "wyraził zaniepokojenie" działaniami mającymi na celu wyeliminowanie z polskiego rynku najchętniej oglądanej stacji komercyjnej.