150 zł za Wałęsy, Kwaśniewskiego i Dudy. Ile było i ile jest warte?
Andrzej Duda, ale także Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski - tych prezydentów pod lupę wziął Super Express, który to sprawdził, jak różniła się wartość 150 złotych za ich prezydentury. Obecnie za takie pieniądze można zrobić całkiem niezłe zakupy spożywcze dla czteroosobowej rodziny. Jednak, czy było tak zawsze?
Najpierw pod lupę weźmy Lecha Wałęsę i rok 1995. Wówczas to doszło do denominacji, czyli skrócenia wartości polskiego pieniędzy o cztery zera. Przeciętne wynagrodzenie brutto wynosiło wówczas 700 złotych, co dawało 560 złotych na rękę. Jak zwraca więc uwage Super Express, 150 złotych było 1/4 wypłaty przeciętnego Polaka.
Ceny jednak także były całkiem inne - za chleb trzeba było zapłacić 60 groszy, tyle samo za kilogram ziemniaków, za masło 1,50 złotego, kilogram sera gouda kosztował 10 złotych a kilogram kiełbasy około 14 złotych. Kilogram pomarańczy wart był 3 złote, tabliczka czekolady 1,50 złotego, 20 groszy za jajko, a mięso wołowe z kością 6 złotych. W sumie za takie zakupy Polak płacił około 37 złotych, co pozwalało na kupno tego zestawu czterokrotnie i otrzymanie reszty.
Andrzej Duda, Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski - za którego 150 złotych było warte najwięcej
W 2005 roku sytuacja koszyka cenowego była już całkiem inna, ale inna była też sytuacja finansowa Polaków. Chleb kosztował 1,25 złotego, masło 3,25 złotego, kilogram sera to koszt już 17 złotych, zaś kiełbasy - 25 złotych. jajko kosztowało 34 grosze, kilogram ziemniaków był wydatkiem rzędu 65 groszy, zaś mięso wołowe z kością kosztowało już 15 złotych. Tablicza czekolady to koszt 3,10 złotego, kilogram pomarańczy 6 złotych. Oznaczało to, że zakupy te kosztowały 72 złote i wciąż można było zrobić je dwa razy oraz zgarnąć resztę.
W ciągu 14 lat sytuacja jednak diametralnie się zmieniła. Ceny poszły w górę jeszcze mocniej, niż było to dotychczas. Bochenek chleba to wartość około 4 złotych, masło kosztuje już 5 złotych, jajko - 40 groszy, kiogram sera gouda wart jest 22 złote, kilogram kiełbasy kosztuje 17 złotych.
Droższe znacznie są ziemniaki, których kilogram kosztuje już 3 złote. Mięso wołowe z kością to 15 złotych za kilogram, tabliczka czekolady kosztuje 3,5 złotego, a kilogram pomarańczy 5 złotych. Daje to w sumie 75 złotych. Oznacza to, że zakupy takie za 150 złotych wykonamy dwukrotnie, ale bez otrzymania reszty.