AstraZeneca zmienia nazwę. Koncern farmaceutyczny już ma zgodę
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Dlaczego AstraZeneca zmieniła nazwę swojej szczepionki
-
Czy używanie szczepionek AstryZeneki jest bezpieczne
-
Gdzie wycofano szczeponki szwedzko-brytyjskiego koncernu
AstraZeneca na cenzurowanym
AstraZeneca już od jakiegoś czasu jest na cenzurowanym. Koncern produkujący szczepionkę przeciw COVID-19 musi mierzyć się ze złą prasą. Wszystko przez to, że zaczęto podejrzewać, że może wywoływać niezwykle groźne zakrzepy krwi. Ludzie zaczęli panikować kiedy 43-letni żołnierz z Włoch zmarł w wyniku zatrzymania akcji serca po podaniu brytyjsko-szwedzkiej szczepionki.
Po tym wydarzeniu preparaty AstryZeneki zaczęły być wycofywane w bardzo wielu krajach. Włoska Agencja Leków zabroniła użycia jednej z partii szczepionki, a w jej ślad poszły kolejne państwa: Islandia, Dania, Norwegia, Austria, Estonia, Litwa, Luksemburg, Łotwa, a także Rumunia.
Europejska Agencja Leków uspokajała jednak, że szczepionka jest całkowicie bezpieczna, a pojawianie się zakrzepów nie jest wcale efektem ubocznym szczepionki.
[ EMBED-11 ]
AstraZeneca zmienia nazwę
Koncern AstraZeneca postanowił zmienić rynkową nazwę swojej szczepionki przeciwko koronawirusowi. Od teraz szwedzko-brytyjski preparat nosi nazwę Vaxzevria, którą zaakceptowała już Europejska Agencja Leków (EMA).
"Przejście na stałą nazwę marki jest powszechne i było planowane od wielu miesięcy" - poinformował koncern AstraZeneca w komunikacie przesłanym do niemieckiej agencji prasowej dpa, na który powołuje się PAP. Firma podkreśliła też, że dopóki na świecie trwa pandemia, szczepionka nadal będzie dostarczana po kosztach produkcji.
AstraZeneca tylko dla osób powyżej 60 lat
Od wtorku W Niemczech preparat firmy AstraZeneca podawany jest jedynie osobom po 60. roku życia. Taką decyzję podjęła Niemiecka stała komisja ds. szczepień (STIKO) w związku z pojawianiem się żadkich przypadków zakrzepicy żył.