BiznesINFO.pl Finanse Banki mają ogromny problem. Oszczędności będą szukały na swoich klientach
pxhere

Banki mają ogromny problem. Oszczędności będą szukały na swoich klientach

25 lipca 2020
Autor tekstu: Wiktoria Pękalak

Banki w sporych tarapatach

Tylko w maju usługi bankowe podrożały o 40% względem ubiegłego roku. Kryzys, który wymógł na bankach obniżenie stóp kredytowych, czy wprowadzenie wakacji kredytowych znacznie osłabił działanie instytucji finansowych, a to nie koniec złej passy.

Dziennik Parkiet podał, że cięcia kosztów i wydatków w bankach będą jeszcze mocniejsze. Bank Millenium już zapowiedział, że zamierza ciąć koszta na poziomie 10%. Zapowiedziano także redukcję nakładów inwestycyjnych o 17%. To wszystko w rzeczywistości oznacza zamknięcie przynajmniej 110 oddziałów, co jest prawie dwukrotnym wzrostem wobec wcześniejszych założeń.

Prezes Banku Millenium, Joao Bras Jorge, bardzo mocno wziął sobie do serca zasadę “dostosuj się albo giń”:

- Przez lata nasze przychody rosły zwykle szybciej od kosztów. Musimy więc dokonać korekt, aby utrzymać efektywność w warunkach ujemnych, po uwzględnieniu podatku bankowego, stóp procentowych.

Millenium tłumaczy, że cięcia kosztów pomogą zweryfikować, czy plany biznesowe i założenia, które dotyczyły banku pod koniec poprzedniego roku są aktualne, czy potrzebują weryfikacji.

- Cięcia nakładów inwestycyjnych, które teraz planujemy, są związane z oddziałami: zamierzamy inwestować w nie mniej, niż zakładaliśmy jeszcze pod koniec ubiegłego roku, bo liczba placówek będzie niższa, niż planowaliśmy. Jednocześnie zachowujemy zdolność banku do inwestowania w rozwój cyfrowy, nadal będziemy jednym z wiodących banków w zakresie cyfryzacji, m.in. pod względem wskaźnika transakcji klientów korzystających z bankowości elektronicznej i sprzedaży produktów online - zdradził nieco więcej Fernando Bicho, wiceprezes Banku Millennium.

Banki inwestują w IT

Zdecydowana część sprzedaży w każdej branży przeniosła się do internetu. Firmy, które swoją działalność prowadziły głównie w sieci nie mogą skarżyć się na tak wielkie straty, które podczas kryzysu doświadczyły instytucje opierające się na usługach i sprzedaży bezpośredniej.

Inwestowanie w usługi bankowości internetowej nie jest niczym nowym, jednak dopiero teraz widać jak wielkie znaczenie ma rozwijanie systemów e-bankowości. Komisja Nadzoru Finansowego podkreśliła jak ważnym elementem jest inwestycja w IT zwłaszcza teraz, kiedy banki zmuszone są do wzmożonej redukcji kosztów. Zamykanie coraz większej ilości placówek wymaga od banków udostępniania klientom usług bankowości internetowej na jak najwyższym poziomie.

Wydaje się, że oprócz tych sfer nie ma miejsca na kolejne cięcia. Banki mają do dyspozycji inwestowanie w konkurencyjność właśnie poprzez udoskonalanie usług e-bankowości albo, zdawałoby się, zupełną odwrotność konkurencyjności - przekładanie kosztów na klientów, co właściwie dzieje się już w tej chwili. Przykładem mogą być konta oszczędnościowe, za które trzeba płacić (jak było w przypadku np. Banku Pocztowego) lub coraz wyższe prowizje za wypłaty z bankomatów.

Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Pękalak

Redaktor Biznesinfo. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, student filozofii. Wcześniej w miesięczniku "Teatr". Niestrudzenie projektuje zasadę ekwiwalencji z osi odbioru na oś kombinacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat