Banki ostrzegają klientów. Tyle gotówki musisz mieć w domu

Apel do klientów banków. Nowy “zwyczaj” dotarł do Polski

W ostatnich latach obecność gotówki na rynku znacząco się zmniejszyła, co jest wynikiem rosnącej popularności nowoczesnych metod płatności. Coraz więcej osób przekonuje się do korzystania z kart płatniczych, aplikacji mobilnych czy systemów płatności zbliżeniowych, które nie tylko ułatwiają codzienne transakcje, ale także zwiększają bezpieczeństwo finansowe.

Czytaj więcej: Uważaj na to, gdy kupujesz w internecie. Drobny błąd może słono kosztować, bank apeluje o ostrożność

Pandemia COVID-19 dodatkowo przyspieszyła ten trend, ponieważ ograniczenia sanitarne i obawy związane z dotykaniem gotówki skłoniły wiele osób do częstszych zakupów online oraz bezgotówkowych transakcji. Już wcześniej jednak dostrzegano, że przechowywanie pieniędzy na koncie bankowym jest często bezpieczniejszym rozwiązaniem – chroni przed kradzieżą, umożliwia łatwiejsze zarządzanie budżetem oraz daje dostęp do narzędzi finansowych, takich jak oprocentowane konta oszczędnościowe czy możliwość monitorowania wydatków w aplikacjach mobilnych.

Najwyraźniej jednak konsumenci nagle zmienili zdanie — wystarczyło jedno ostrzeżenie Holenderskiego Banku Centralnego. Polscy eksperci wyjaśniają, jak najlepiej przygotować się na “bezgotówkowy kryzys” . Co to dokładnie oznacza dla Polaków?

Banki nie były na to przygotowane

W ostatnim czasie liczba wypłat z bankomatów wzrosła od 35 do nawet 40 proc. W efekcie klienci zaczęli zgłaszać problemy z wypłatami , a banki muszą częściej uzupełniać zapasy gotówki. Eksperci zapewniają jednak, że przygotowanie do ewentualnego kryzysu nie oznacza, że szansa na jego wystąpienie wzrosła. Polskie banki zachęcają, by nie lekceważyć trudności, które może wywołać chociażby przerwa w dostawie prądu , tzw. blackout. W takiej sytuacji jedynym dostępnym środkiem płatniczym stałaby się gotówka.

Ze względu na rosnące zapotrzebowanie, banki rozważają nie tylko zwiększenie dziennych limitów wypłat, ale również wydłużenie godzin pracy oddziałów, rozszerzenie sieci bankomatów czy inwestowanie w nowoczesne systemu zarządzania gotówką. Wszystko to ma na celu zapewnienie większej dostępności usług, nie zaś działanie antykryzysowe.

Jak zapewnia serwis direct.money.pl, “ekonomiści podkreślają, że banki w Polsce są stabilne i mają wystarczającą ilość gotówki, by obsłużyć klientów” .

Ile gotówki powinniśmy trzymać w domu? Musisz o tym pamiętać

Po co mieć w domu gotówkę? Takie rozwiązanie wiąże się rzecz jasna z dodatkowym ryzykiem. Eksperci podkreślają, by pamiętać o zabezpieczeniu pieniędzy , które trzymamy w domu przed ewentualną kradzieżą. W tym celu możemy zainwestować w sejf, ale może nam wystarczyć mniej oczywista “skrytka”. Warto pamiętać, że posiadanie gotówki to również szereg korzyści, takich jak:

• niezależność od systemów elektronicznych w przypadku awarii
• bezpieczeństwo w kryzysach, nawet w razie blackoutu lub paniki finansowej
• brak opłat dodatkowych przy konieczności wypłaty z obcych bankomatów.
• łatwiejsze zarządzanie budżetem.

Holenderscy eksperci polecają, by na wypadek braku dostępu do płatności bezgotówkowych zabezpieczyć się kwotą 200-500 euro (850-2100 zł). Eksperci ze Szwecji twierdzą natomiast, że wystarczy 170 euro (około 700 zł). Podstawowy wyznacznik pozostaje jednak bez zmian: w domu powinniśmy mieć tyle gotówki, by wystarczyła na pokrycie podstawowych tygodniowych wydatków gospodarstwa domowego. Jednocześnie nie ma żadnego górnego limitu, ale “na czarną godzinę” powinno nam wystarczyć około 500-1000 złotych. “Na wszelki wypadek” warto również przemyśleć możliwość dodatkowej gotówki w obecnej walucie, np. dolarach lub euro.