Banknot 1000 zł. Prezes NBP ujawnił, czyj wizerunek może się na nim znaleźć

Banknot 1000 zł inny niż wszystkie

Banknot o wysokim nominale 1000 zł to najnowsza zapowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego. W odpowiedzi na pytanie redakcji Biznes Info instytucja przyznała, że obecnie „nie prowadzi prac w zakresie wprowadzenia do obiegu banknotu powszechnego obiegu o nowym nominale”. Mimo tego Glapiński uchylił rąbka tajemnicy, jak mógłby wyglądać nowy banknot.

W rozmowie z tygodnikiem „Sieci” prezes NBP zdradził, że będzie proponował, aby na nominale pojawiła się kobieta. Byłoby to przełomowe wydarzenie, ponieważ na wszystkich polskich pieniądzach drukowanych widnieją mężczyźni.

Banknot 10 zł przedstawia wizerunek Mieszka I, a 20 zł - króla Bolesława I Chrobrego. Z kolei na nominale 50 zł umieszczono portret króla Kazimierza Wielkiego, na 100 zł - Władysława II Jagiełły, a na 200 zł - Zygmunta I Starego. Najwyższy jak na razie nominał 500 zł zdobi postać Jana III Sobieskiego.

- Ze względu na ducha czasów będę proponował królową, kobietę. Były wielkie królowe w historii, Polacy zawsze kobiety szanowali, traktowali je często nawet bardziej podmiotowo niż w innych krajach i kulturach - przyznał Glapiński.

Która polska władczyni byłaby zdaniem szefa NBP odpowiednią kandydatką? Na pytanie, czy banknot 1000 zł będzie przedstawiał wizerunek Jadwigi Andegaweńskiej, odparł: „Trzeba się dobrze zastanowić. To wstępne plany, takiego banknotu dzisiaj nie ma. Gdy będzie, ogłosimy”. Przypomnijmy, że Jadwiga Andegaweńska była pierwszą kobietą w historii Polski, która była koronowana nie na królową, lecz króla.

[EMBED-11]

Nowy banknot najwcześniej za kilka lat

Kiedy możemy spodziewać się nowego nominału? Wszystko wskazuje na to, że prace nad pieniądzem rozpoczną się dopiero w kolejnej kadencji prezesa NBP. Najbliższa dobiega końca w połowie przyszłego roku. Interia donosi, że banknot 1000 zł pojawi się najprawdopodobniej w latach 2025-2026.

- Myślę, że następny prezes, mam nadzieję ja w następnej kadencji [2022-2028 - przyp. red.], ale każdy prezes który przyjdzie, będzie banknot 1000 zł w pewnym momencie wprowadzał - stwierdził Glapiński.

Dlaczego NBP planuje wyemitować tak wysoki nominał? - Po prostu jest wygodniej składać w nim rezerwę, a ludzie się już przyzwyczaili do tego. Jak ktoś chce w bieliźniarce, czy gdzie tam ludzie dziś chowają banknoty, nie wiem, boi się z jakiś powodów i chce sobie odłożyć, to wygodniej jest w 500 zł czy 1000 zł [banknocie - przyp. red.], jeszcze bardziej niż w pięćdziesięciozłotówkach. Także i tysiączłotowy banknot się pojawi - tłumaczył Glapiński na styczniowej konferencji prasowej.

Najwyższy polski banknot - 500 zł, trafił do obiegu 10 lutego 2017 r. Zgodnie z danymi NBP wyprodukowano go w 50 mln egzemplarzy. Pod koniec 2019 r. w obiegu pozostawało zaledwie 20,8 mln banknotów 500 zł. Dla porównania portal cashless.pl przypomina, że w tym samym czasie banknotów 100 zł było w obiegu niemal 1,4 mld sztuk.

Czy zapotrzebowanie na banknot 1000 zł będzie równie niewielkie? Przekonamy się na przestrzeni najbliższych lat. Jednak popularność nowego nominału może z pewnością podnieść odpowiednia komunikacja. Gdy wypuszczono banknot 500 zł pojawiły się bowiem wątpliwości, czy nie jest to pieniądz kolekcjonerski, a NBP musiał wyjaśniać sprawę poprzez specjalne komunikaty.