Będą kary kary za brak zgłoszenia do ewidencji źródeł ciepła
Od lipca ubiegłego roku ok. 20 proc. właścicieli domów, zarządów budynków, nieruchomości niemieszkalnych złożyło deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, to ponad 1 mln deklaracji – informuje PAP Dorota Cabańska, p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków (CEEB) ma pomóc w identyfikowaniu źródeł niskiej emisji z budynków w Polsce. W tym ogólnokrajowym systemie są gromadzone informacje na temat źródeł emisji w sektorze komunalno-bytowym.
Od 1 lipca 2021 roku właściciele budynków (domów), zarządy budynków również tych niemieszkalnych, w których są zainstalowane źródła ciepła lub spalania paliw o mocy do 1 MW, mają rok na złożenie specjalnej deklaracji - do 30 czerwca 2022 r. To jednak dotyczy tych źródeł ciepła, które pracowały przed 1 lipca ub.r. Jeśli dom będzie miał nowe źródło ogrzewania i zostanie ono zainstalowane i uruchomione po 1 lipca 2021 r. to zgłoszenia trzeba dokonać w ciągu 14 dni.
– Według najnowszych danych w systemie mamy ponad 1 mln deklaracji (1 063 007 deklaracji na 20 stycznia), co stanowi ok. 20 proc. szacowanej liczby deklaracji, jakie spodziewamy się otrzymać, czyli ok. 5 mln – poinformowała w rozmowie z PAP Dorota Cabańska, p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Kara za niezłożenie deklaracji w terminie
Szefowa nadzoru budowlanego zaznaczyła, że od nowego roku widać "wyraźną tendencję wzrostową", jeśli chodzi o liczbę składanych deklaracji.
– Wynika to przede wszystkim z intensyfikacji działań informacyjnych, jakie podjęliśmy. Współpracujemy m.in. z urzędami gmin i miast, które zachęcamy, aby przy okazji wysyłania pism dot. np. wysokości podatków do swoich mieszkańców informowały także o konieczności złożenia wniosku do CEEB. Nawiązaliśmy także współpracę z organizacjami zrzeszającymi zarządów budynków, Pocztą Polską, a także z kominiarzami. Ci ostatni podczas wykonywania obowiązkowych przeglądów będą rozdawać ulotki, rozwieszać plakaty dotyczące CEEB – powiedziała. Cabańska przypomniała, że za niezłożenie w wyznaczonym terminie deklaracji do ewidencji, można zostać ukaranym grzywną.
– Za brak deklaracji grozi grzywna w wysokości do 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, to może wynieść ona nawet do 5 tys. zł. Dlatego zachęcamy, aby nie odkładać tego obowiązku na później, złożyć deklarację jak najszybciej i uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji – przypomina Doota Cabańska.