Będą negocjacje ws. cen gazu. Nieoficjalnie: Polska złożyła przełomowy wniosek
Po napaści Rosji na Ukrainę państwa Unii Europejskiej zgodziły się co do konieczności zabezpieczenia rezerw gazu w obliczu kolejnych sezonów grzewczych. W Rosji panowało przekonanie, że bez tamtejszego surowca Europejczycy będą marznąć. Nic takiego się nie wydarzyło, jednak w ustalonych przed 3 laty przepisach mogą wkrótce zajść ważne zmiany.
Komisja Europejska chce przedłużenia obowiązków magazynowania gazu
Na początku marca Komisja Europejska przedstawiła wniosek, aby zachować bieżące cele napełnienia magazynów gazu przynajmniej do roku 2027 . Jest to jeden z najważniejszych elementów energetycznego uniezależniania się Wspólnoty od surowców eksportowanych przez Federację Rosyjską.
Już przed dwoma tygodniami jasne było, że największe gospodarki UE nie są w kwestii limitów magazynowania gazu jednomyślne . Teraz Reuters dotarł do dokumentu, który rzuca na sprawę nowe światło.

Europejska odpowiedź na rosyjską inwazję – limity ulegną zmianie?
Przypomnijmy, że zgodnie z wnioskiem państwa członkowskie byłyby zobowiązane do 2027 r. utrzymać magazyny gazu zapełnione w co najmniej 90 proc. przed kolejnymi sezonami grzewczymi . KE jest zachęcona do zachowania limitów także dlatego, że dotąd kraje Wspólnoty wywiązywały się z obowiązków.
Te zostały uruchomione już w 2022 r., rzecz jasna w odpowiedzi na napaść Rosji na Ukrainę. W pierwszym roku obowiązywania, tj. przed sezonem grzewczym 2022/2023, limit wynosił jednak 80 proc., następnie wzrósł do 90 proc. w kolejnych sezonach grzewczych. To się jednak może wkrótce zmienić.

Polska wnioskuje o rozpoczęcie negocjacji ws. zmian w przepisach
Jak informuje Reuters, mają trwać negocjacje nad zmianami w celach wysycenia magazynów . Nie chodzi jednak o samą ilość magazynowanego gazu, lecz o czas, w jakim państwa UE mają się wywiązać z obowiązków. Propozycję negocjacji miała złożyć strona polska .
Udział Polski wynika z prezydencji w Radzie UE, jednak wniosek ma być popierany także przez Niemcy, Francję czy Holandię. Stanowi on odpowiedź na problem spekulacji – państwa członkowskie obowiązuje termin wypełniania limitu do 1 listopada każdego roku i jak można było się spodziewać, tuż przed tym dniem ceny gazu rosną .
Rozwiązaniem przedstawionym we wniosku mającym zainaugurować negocjacje jest zastąpienie konkretnej daty przez przedział czasowy . Państwa popierające nowy pomysł chcą, aby magazyny mogły być zapełnianie w okresie od 1 października do 1 grudnia, co ma zapobiec gwałtownym podwyżkom przed 1 listopada.
Nowa koncepcja zakłada także, aby w ciągu rzeczonego miesiąca wprowadzić także pośrednie cele zapełnienia magazynów, tak aby cały proces przebiegał stopniowo. Nie są jak dotąd znane szczegóły rekomendowanego harmonogramu.
Według źródeł agencji europejscy dyplomaci będą prowadzić rozmowy nad zmianami w przepisach już w nadchodzącym tygodniu.