Będą unieważnienia hipotek z WIBOR? TSUE zdecyduje ws. "nowych frankowiczów"
Sąd Okręgowy skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zapytania ws. kredytów hipotecznych zaciągniętych w złotówkach i bazujących na wskaźniku WIBOR. Ma to pomóc ustalić, czy ogromna liczba umów na kredyty hipoteczne w Polsce zawierała klauzule abuzywne. Jeśli okaże się, że tak, może to prowadzić do ich unieważnienia i powtórzenia przez kredytobiorców drogi frankowiczów.
TSUE zdecyduje ws. złotowiczów
“Business Insider” informuje, że w pytaniach prejudycjalnych polski sędzia podniósł kwestię możliwe abuzywności bazowania w ustalaniu kosztów kredytu na wskaźniku WIBOR. Jest to skutek wniosków pełnomocników kredytobiorców, których raty kredytów determinowane m.in. przez WIBOR wzrosły znacząco po podniesieniu stóp procentowych przez NBP. Złotowicze chcą unieważnienia umów kredytowych, podobnie jak miało to miejsce z kredytami we frankach.
Liczbę złotowych umów kredytowych szacuje się aktualnie na 2 mln, a liczbę kredytobiorców na 3,5 mln. Aż 80 proc. z nich ma zmienne oprocentowanie bazujące m.in. na wskaźniku WIBOR. Skierowane do TSUE pytania i decyzja trybunału ma więc zasadnicze znaczenie dla całego rynku nieruchomości i sytuacji milionów rodzin.
"Przynieśli, kazali podpisać" - 80 proc. Polaków nie rozumie umów, które podpisuje z bankiemPytania prejudacyjne dot. kredytów hipotecznych z WIBOR
Fakt skierowania pytań prejudacyjnych został już zarejestrowany przez TSUE z sygnaturą C-469/24 – Tuleka, choć to jeszcze nie przesądza, czy trybunał rozpatrzy sprawę. Najpewniej tak jednak będzie, a wówczas to europejski wymiar sprawiedliwości zbada ewentualną abuzywność umów polskich hipotek.
Sąd w Częstochowie pyta TSUE o ich zgodność z unijną dyrektywą 93/13 o ochronie konsumentów. Chodzi o możliwe uchybienia w informowaniu kredytobiorców o konsekwencjach zmiennego oprocentowania i ryzyka wynikającego ze zmian stopy procentowej w ogóle. Wątpliwości wzbudza także sposób informowania klientów o sposobie ustalania wskaźników referencyjnych. Naruszanie w tej kwestii mogły prowadzić do zaburzenia w równym rozkładzie ryzyka, jakimi obarczone były strony zobowiązania.
Finalnie sąd kieruje pytanie, czy wskazane obszary możliwych naruszeń mogą pozwolić na to, aby umowy kredytowe mogły dalej funkcjonować, jednak już nie na bazie wskaźnika WIBOR. Zastąpić mogłaby go marża, co automatycznie determinuje zmianę oprocentowania kredytu ze zmiennego na stałe.
Zobacz: Zapaść demograficzna w Polsce. Eksperci wskazują na internet
Procedura dalszego postępowania
Po przyjęciu pytań do rozpoznania TSUE w ciągu nadchodzących tygodni o uruchomieniu procedury poinformowana zostanie Komisja Europejska i państwa członkowskie UE. Następnie w ciągu dwóch miesięcy będą musiały przesłać swoje stanowiska w sprawie kredytów indeksowanych o wskaźnik WIBOR. Dotyczy to również organów polskiej administracji, która jednak dotąd z rezerwą podchodziła do potencjalnej abuzywności zapisów ponad 1,5 mln umów kredytowych.