Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Będzie wyższy VAT na żywność? Te opłaty również mogą wzrosnąć
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 06.03.2024 17:29

Będzie wyższy VAT na żywność? Te opłaty również mogą wzrosnąć

sklep
Fot. redakcja BiznesINFO

Niepokojące słowa Donalda Tuska. Premier przyznał ostatnio, że optuje “za” podniesieniem stawki VAT na żywność. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale zdaniem szefa rządu istnieją wyraźne przesłanki do tego, by podnieść ceny podstawowych artykułów spożywczych. Zmiany mogą nastąpić już 1 kwietnia, a to i tak niejedyne podwyżki, jakie czyhają na nasze portfele.

To koniec 0 proc. VAT na żywność?

Do zerowej stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe Polacy zdążyli się już przyzwyczaić, wszak obowiązuje ona już od dwóch lat, jednak bardzo możliwe, że wkrótce przyjdzie nam się z nią pożegnać. 

Rząd PiS wprowadził ulgę, abyśmy jak najmniej odczuli skutki rosnącej inflacji, a ta, jak wskazuje teraz Donald Tusk, mocno wyhamowała.

Właśnie dlatego premier coraz bardziej skłania się ku wersji, że od 1 kwietnia do cen artykułów spożywczych znów doliczany będzie VAT. Ostateczna decyzja w tym temacie zapaść ma do końca tygodnia, ale z ostatnich słów prezesa Rady Ministrów wynika, że jego stanowisko jest dość klarowne. Co takiego mówi zatem Tusk? Wyjaśniamy i ostrzegamy. Po tym, co zacytujemy, nikt nie będzie zadowolony.

Wielka wygrana w zdrapce. Wydał 5 złotych i zgarnął fortunę

Donald Tusk "za" podniesieniem VAT na żywość. Ceny mogą pójść w górę

Donald Tusk ogłosił we wtorek (5 marca), że będzie rekomendował przywrócenie wynoszącej 5 proc. stawki VAT na żywność, zastrzegając jednocześnie, że ponowne zejście do poziomu 0 proc. nie jest całkowicie wykluczone, jeśli tylko “będą powody do takiego rozwiązania”.

Sytuacja - jeśli idzie o ceny żywności - jest zaskakująco optymistyczna, z różnych powodów notujemy rekordowo niskie ceny niektórych produktów - argumentował.

Bardzo prawdopodobne więc, że już niedługo na półkach w sklepach ponownie będziemy obserwowali wzrost cen takich artykułów, jak np. chleb, mąka, mięso, nabiał czy warzywa i owoce. To, co prawda, oznaczałoby ok. kilku-kilkunastogroszowy wzrost na produkcie, ale “Fakt” wylicza, że rocznie pozbawiałoby to czteroosobową rodzinę ok. 950 zł z domowego budżetu.

Pytany o zasadność takiego ruchu ekonomista Marek Zuber odpowiada, że powrót do 5 proc. stawki VAT jest nieunikniony, a w sytuacji dość napiętego budżetu państwa, zyski z VAT mogą być nieocenione. Zwraca także uwagę na konsekwencję ewentualnej decyzji rządu, którą bezsprzecznie będzie wzrost inflacji w drugiej połowie roku do nawet 7 proc.

Przed nami cała seria podwyżek

Jeszcze inną sprawą, której nie można pomijać jest to, iż w najbliższym czasie Polaków czeka cała seria innych podwyżek. Z pewnością więcej zapłacimy za prąd, bowiem jego ceny zamrożone będą jedynie do 30 czerwca. Później osłony obejmą już tylko najbiedniejszych, choć ministra Paulina Hennig-Kloska zapewnia, że chciałaby, aby przeciętny rachunek nie wzrósł o więcej niż 30 zł miesięcznie.

Co jeszcze? Wyższe składki ZUS. Od 1 lipca osoby pracujące na swoim i opłacające niższe składki na ZUS, naliczane od minimalnej pensji, zapłacą więcej i jest to już przesądzone. W efekcie składki w ramach tzw. Małego ZUS wynosić będą już 408,16 zł miesięcznie.

ZOBACZ: Cenowy szał w Dino zacznie się już w środę. Warto się pospieszyć

Ponadto resort rodziny pracuje nad ozusowaniem wszystkich umów zleceń, co oznacza, że wszystkie umowy cywilnoprawne mogą wkrótce zostać objęte składkami. Straci na tym, co oczywiste, zleceniobiorca, który na rękę otrzyma w takim przypadku nawet 200-300 zł mniej.

Na koniec jeszcze podatek od samochodów. “Fakt” przypomina, że jest to jeden z kamieni milowych zapisanych w KPO, więc unikniecie zmian będzie praktycznie niemożliwe. 

W pierwszym kwartale 2025 r. pojawić ma się jednorazowa opłata rejestracyjna, uiszczana podczas rejestracji pojazdu. Rok później zaczniemy płacić podatek od samochodów spalinowych.

Źródło: Fakt