Bezpieczniej na Tinderze. Nowa funkcja może uchronić przed tragedią
Tinder, aktualnie najpopularniejsza na świecie aplikacja randkowa, opracował nową funkcję, która ma się przełożyć na bezpieczeństwo użytkowników. Dzięki niej mogą oni szybko dzielić się informacjami o planowanych randkach ze znajomymi czy bliskimi.
Ważna nowość w Tinderze
Randkowanie przez internet może stanowić zagrożenie, przez co twórcy aplikacji robią wiele, by zapewnić użytkownikom odpowiednie narzędzia. Dzięki nim randkowanie przez internet ma przebiegać w sposób bezpieczny. Tinder łączy wszak ze sobą ludzi w zdecydowanej większości sobie obcych.
Problemem na Tinderze jest zjawisko catfishingu - użytkownicy tworzą na potrzeby Tindera fałszywe tożsamości, by przyciągnąć do siebie więcej osób. W historii Tindera nie brakuje przypadków, kiedy spotkania kończyły się tragicznie.
Zaskakujące badania. W ten sposób czas pracy smartfonów wydłuży się o 50 proc.Podziel się informacjami o randce z bliskimi
Teraz Tinder daje użytkownikom narzędzia, dzięki którym będą mogli liczyć na pomoc w obliczu niebezpieczeństwa podczas spotkania. Dzięki funkcji Share My Date użytkownicy Tindera będą mogli bezpośrednio z aplikacji udostępniać informacje o nadchodzącej randce.
Z użyciem jednego linku nasi bliscy będą mogli uzyskać dostęp do kluczowych informacji: miejsca randki, terminu i zdjęcia osoby, z którą planujemy się spotkać. Szczegóły randki można dowolnie edytować, jeśli np. plany będą się zmieniać w trakcie spotkania, a nasi znajomi będą otrzymywać zaktualizowane informacje na bieżąco.
Dostępność nowej funkcji
Niestety, na razie dostępność nowej funkcji będzie ograniczona m.in. do USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Hiszpanii i kilku innych krajów, jednak na liście nie znajdziemy na razie Polski. W komunikacie twórcy Tindera nie podzielili się jak dotąd informacjami o harmonogramie rozszerzania dostępności na kolejne rynki.