Bezpieczny kredyt 2 proc. Ekspert mówi jasno: "Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem"
Rządowy program “bezpieczny kredyt 2 proc.” uruchomiono w lipcu br. W ciągu pierwszego miesiąca jego funkcjonowania Polacy złożyli 18 tys. wniosków, a minister rozwoju i technologii Waldemar Buda mówił wówczas o “eksplozji zainteresowania”. Teraz jednak przyznał, że mamy do czynienia z tendencją spadkową.
“Bezpieczny kredyt 2 proc.” Minister zdradził, co się dzieje
O kredyt z dopłatami od państwa ubiegało się w ciągu ostatnich miesięcy 80 tys. Polaków, ale tylko 30 tys. otrzymało pozytywną decyzję. “Widzimy jednak pewną tendencję spadkową, jeśli chodzi o liczbę wpływających wniosków w poszczególnych tygodniach. (...) Ta górka wydaje się, że została osiągnięta i teraz są te osoby, które nie planowały tego w lipcu czy w sierpniu, tylko te, które realnie chciały złożyć wniosek pod koniec roku” – przekazał Waldemar Buda w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Nieco inne spostrzeżenia mają niektórzy pośrednicy nieruchomości. Pojawiają się głosy, że po chwilowym uspokojeniu Polacy znów zaczęli składać wnioski, bo obawiają się, że budżet programu przewidziany na lata 2023-2024 wyczerpie się już niebawem.
Miliardy euro z KPO dla Polski. Mateusz Morawiecki podał datę Wynagrodzenie niższe od minimalnego? W tej sytuacji pracodawca może tak zrobićCzegoś takiego na rynku nieruchomości to jeszcze nie przeżyłem. Dzwonią 18-20-latkowie zupełnie zieloni w temacie nieruchomości i chcą rezerwować "na gębę" zanim jeszcze obejrzą. Zaczyna się panika, aby kupić cokolwiek, dopóki BK2 proc. działa. Szykuje się ciekawa końcówka roku..." - napisał w serwisie X (dawny Twitter) Radosław Chodkowski, pośrednik nieruchomości.
Jakie będą dalsze losy programu? Na horyzoncie kredyt 0 proc.
Pytany o to, co będzie dalej z rządowym programem, minister Buda odpowiedział, iż przewidziano środki "na najbliższy czas na ten program, tak, żeby jeszcze wprowadzić kredyt 0 proc." Przypomnijmy, że jest to pomysł Koalicji Obywatelskiej, która umieściła go na swojej liście “100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”. Miałby on być przeznaczony dla osób poniżej 45. roku życia, które nie mają mieszkania własnościowego. Na razie nie podano więcej konkretów na ten temat.
Zakładając pomyślny dla nich (Koalicji Obywatelskiej – dop. red.) scenariusz, że nam się już rządu nie uda utworzyć, a im się uda, to mniej więcej od grudnia należy te 3 miesiące liczyć, więc mniej więcej na początku marca powinien być ten kredyt 0 proc. wprowadzony, do początku marca tych środków starczy – przekazał Waldemar Buda na łamach PAP.
“Bezpieczny kredyt 2 proc.” Warunki skorzystania
Od 1 lipca obowiązuje ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. Jednym z jej filarów jest “bezpieczny kredyt 2 proc.”, czyli program dopłat do kredytu mieszkaniowego, przeznaczony dla osób mających mniej niż 45 lat i nieposiadających mieszkania własnościowego. Kwota “bezpiecznego kredytu” może wynieść maksymalnie 500 tys. zł dla singla oraz 600 tys. zł dla małżeństwa bądź związku nieformalnego wychowującego wspólne dziecko. Państwo dopłaca do rat tego kredytu przez 10 lat – w tym okresie oprocentowanie jest stałe i wynosi właśnie 2 proc.