Biedronka i Lidl pod lupą UOKiK. Chodzi o promocje
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów znów zainteresował się ofertą najpopularniejszych marketów w Polsce. Tym razem jednak nie tylko promocje Lidla i Biedronki zasłużyły na uwagę UOKiK. Co zaniepokoiło Urząd?
Naruszenie zbiorowych interesów konsumentów
Hałas wokół Lidla i Biedronki w końcu ściągnął na sklepy wzrok UOKiK. Urząd szczególnie zainteresowała wyjątkowo ”atrakcyjna” promocja na alkohol, oferowana również przez sieć Kaufland, jednak na tym nie koniec.
Prezes UOKiK przygląda się działaniom sieci sklepów Lidl i Biedronka pod kątem ewentualnego naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Analizujemy też skargi konsumentów — poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
UOKiK wszczął również postępowanie wyjaśniające w kwestii słynnych sms-ów Biedronki.
Nie tylko Lidl i Biedronka
Urząd zamierza skontrolować również Żabkę, Dino, Netto, Auchan czy Carrefour . Problematyczne okazały się nieczytelne ceny , na które klienci narzekali już od dawna. W pierwszej kolejności UOKiK sprawdzi jednak, czy są podstawy do postawienia zarzutów.
Postępowanie wszczęliśmy w ubiegłym roku na podstawie własnej obserwacji rynku, a także sygnałów od konsumentów. Sprawdzamy, jak klienci sieci handlowych są informowani o cenach produktów — wyjaśnił UOKiK.
Podstawowym celem postępowania ma być sprawdzenie, czy sklepy stosują się do unijnej
dyrektywy Omnibus
, nakazującej informowanie klientów o cenie z ostatnich 30 dni przed obniżką.
Klienci nie wiedzą, ile zapłacą za zakupy
UOKiK poinformował również, że do sieci skierowane zostały wystąpienia miękkie w związku z chociażby brakiem możliwości sprawdzenia, czy rabat został naliczony jeszcze przed dokonaniem płatności.
Rabaty widoczne są dopiero na paragonie – już po zapłacie. Wskazaliśmy również, że sposób prezentacji cen produktów na paragonie, na ekranach kas samoobsługowych i na ekranach przy standardowych kasach w sytuacji udzielenia kilku rabatów z różnych promocji, nie pozwala na ustalenie, czy rabat został prawidłowo naliczony. Otrzymywaliśmy w tej sprawie skargi konsumentów. Czekamy na wyjaśnienia od Jeronimo Martins Polska — wyjaśnił Urząd.
Wygląda na to, że Biedronka jeszcze długo będzie się cieszyć sławą — a czy pozytywną, to już inna kwestia.
źródło: business insider