biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Burze i pożary, a na weekend jeszcze to. IMGW ostrzega mieszkańców kilku regionów
Julia Bogucka
Julia Bogucka 22.04.2025 22:06

Burze i pożary, a na weekend jeszcze to. IMGW ostrzega mieszkańców kilku regionów

Burza
Fot. Hunt on Photos Studio/Pexels/CanvaPro

Pogoda podczas świąt Wielkanocy rozpieściła wielu Polaków, pozwalając na ogrzewanie się w świetle wiosennego słońca oraz wypoczynek na świeżym powietrzu. W niektórych regionach zaczyna rozgrywać się zgoła inna aura pogodowa. Burze pojawiły się w konkretnych województwach, tymczasem w wielu miejscach w kraju występują zagrożenia pożarowe. Ta mieszanka wybuchowa ma konkretne źródło.

Prognoza pogody IMGW: burze po słonecznej przerwie świątecznej

Wielkanoc 2025 roku w Polsce, przypadająca na 20 i 21 kwietnia, charakteryzowała się typową dla wiosny zmiennością pogody. Mieszkańcy kraju doświadczyli zarówno słonecznych chwil, jak i przelotnych opadów deszczu oraz lokalnych burz.

W Niedzielę Wielkanocną dominowało umiarkowane i duże zachmurzenie. Na północy i północnym zachodzie kraju wystąpiły przelotne opady deszczu, a miejscami również burze. Temperatury maksymalne wynosiły od 17°C na Pomorzu Zachodnim, przez 22°C w centrum, do 23°C na Podkarpaciu. Wiatr był słaby i umiarkowany.

słoneczna pogoda.jpg
Fot. andreasw1966/Getty Images/CanvaPro

W poniedziałek 21 kwietnia wiele się nie zmieniło: na niebie dominowało małe i umiarkowane zachmurzenie, które na północy i zachodzie Polski przechodziło w duże. W tych rejonach odnotowano przelotne opady deszczu, a na północnym wschodzie również burze. Temperatura maksymalna wyniosła od 18°C na Pomorzu Zachodnim, przez 21°C w centrum kraju, do 23°C na Podkarpaciu. 

Po ciepłej przerwie świątecznej trwa jednak załamanie pogody w kilku regionach. Silne burze rozpętały się w konkretnych województwach i wiele wskazuje na to, że będą nam jeszcze towarzyszyły.

Nie przegap: Majówka 2025. Pogoda nie dopisze wszędzie. W tych regionach o grillu i opalaniu można zapomnieć

Prawie połowa lecących Ryanairem spędzi tam majówkę. Uwaga: Wyjazd może być utrudniony Coś dziwnego dzieje się na rynku wynajmu mieszkań. Sektor wchodzi w nową fazę

Burze wchodzą do Polski. Zacznie się już w środę 23 kwietnia

Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w dniach 22 i 23 kwietnia 2025 roku niemal cała Europa znajdzie się pod wpływem układów niskiego ciśnienia i przemieszczających się frontów atmosferycznych. Polska będzie znajdować się na obrzeżach zatoki niżowej, a przez południowo-zachodnią część kraju przemieści się wtórny niż, który wpłynie na pogodę w wielu regionach.

zachmurzenie.jpg
Fot. CJ Jennings/Getty Images/CanvaPro

Noc z wtorku na środę (22/23 kwietnia) przyniesie przeważnie niewielkie lub umiarkowane zachmurzenie, z lokalnymi przelotnymi opadami. W wielu rejonach — zwłaszcza w centrum i na północy — mogą wystąpić silne zamglenia i mgły ograniczające widoczność nawet do 200 metrów. Temperatura minimalna wyniesie od 6°C na północy do 12°C na wschodzie. Wiatr pozostanie słaby, głównie z kierunków zachodnich. Wiadomo, gdzie już teraz mieszkańcy zmagają się z burzami.

Zobacz: Majówka 2025. Pogoda nie dopisze wszędzie. W tych regionach o grillu i opalaniu można zapomnieć

W tych miastach doszło do załamania pogody

We wtorkowy wieczór, około godziny 20:00, synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek poinformował o występujących nad Polską burzach. Zjawiska te nie są bardzo intensywne, ale towarzyszą im opady deszczu o natężeniu od 5 do 10 litrów na metr kwadratowy, a także porywisty wiatr osiągający prędkość od 40 do 60 kilometrów na godzinę.

Burze zaobserwowano szczególnie w województwie lubelskim, m.in. nad Biłgorajem, Żółkiewką i Szczebrzeszynem. Tam słychać było wyładowania atmosferyczne i można było zauważyć miejscowe, przelotne opady.

Jak wyjaśniają synoptycy, powstały w wyniku przemieszczania się chłodnego frontu atmosferycznego, który niesie za sobą wyraźne ochłodzenie i zmieniające się warunki pogodowe. Układ burzowy przemieszcza się w kierunku północno-wschodnim, co oznacza, że kolejne regiony mogą w najbliższych godzinach również doświadczyć lokalnych burz oraz pogorszenia pogody.

To jednak niejedyny problem. Wiadomo więcej o aktualnych zagrożeniach pożarowych na terenie kraju, a sytuacja nie prezentuje się zbyt optymistycznie. Według prognoz zagrożenia pożarowego opracowanych przez IMGW-PIB, we wtorek i środę istnieje duże ryzyko wystąpienia pożarów, zwłaszcza we wschodniej Polsce. Potwierdzają to również dane z Instytutu Badawczego Leśnictwa, które wskazują, że ściółka leśna, zwłaszcza jej głębsze warstwy, jest silnie przesuszona — szczególnie na Podlasiu. Dodatkowo wysuszone są także większe materiały palne, co może utrudniać skuteczne dogaszanie ognisk pożarów.

W ostatnim czasie odnotowano zwiększoną liczbę pożarów, w tym również o dużej skali. Przykładem jest pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym, który objął ponad 450 hektarów i wymagał zaangażowania m.in. samolotów gaśniczych.

W kolejnych dniach sytuacja może się nieco poprawić dzięki nadciągającemu frontowi atmosferycznemu z opadami, który powinien podnieść wilgotność ściółki. Należy jednak pamiętać, że w dłuższej perspektywie, z uwagi na zmiany klimatyczne — takie jak długotrwałe susze i intensywne nasłonecznienie — ryzyko pożarów w lasach będzie prawdopodobnie rosnąć.

Pozostała część tygodnia – od piątku 25 kwietnia – zapowiada się, ponownie, z temperaturami typowo wiosennymi. Opady deszczy utrzymają się głównie na południu (także z burzami). Na północy najchłodniej – ok. 9°C – a w centrum od 15 do 20°C. Najcieplej na Śląsku i Opolszczyźnie, ale tam ponad 20-stopniowa temperatura może przeplatać się z burzami. W sobotę (26 kwietnia) mieszkańcy północy kraju odnotują niewielki przymrozek: ok. -1°C. Weekend będzie słoneczny niemal w całym kraju.