Ceny mieszkań - kiedy nieruchomości przestaną drożeć? Analitycy prognozują
Powiedzieć, że sytuacja na rynku mieszkaniowym jest trudna, to jak nie powiedzieć nic. Najlepiej wiedzą o tym młodzi ludzie, którzy mierzą się z olbrzymim wyzwaniem, jakim jest przejście ”na swoje”, ale nie tylko. Tymczasem rządowe rozwiązania wciąż stoją pod znakiem zapytania. Być może jednak eksperci mają w tej kwestii dobrą wiadomość dla Polaków.
Ceny nieruchomości wciąż rosną. Trend się odwróci?
Opublikowany przez Centrum Analiz banku PKO raport ws. rynku mieszkaniowego w drugim kwartale 2024 roku może budzić mieszane emocje. Również ukazane w nim dane nie są jednoznaczne. Mimo to daje pewne nadzieje na wyhamowanie wzrostu cen nieruchomości, a nawet ich spadek — i to we wcale nie tak dalekiej przyszłości. Najpierw jednak warto wspomnieć, iż eksperci PKO Banku Polskiego podkreślają znaczenie ”utrzymujących się przesłanek tendencji wzrostowych” w tym zakresie. Nie sposób bowiem przemilczeć działających na niekorzyść wynajmujących elementów. Wśród nich analitycy wymieniają utrzymujący się konsumpcyjny popyt kredytowy, przy równoczesnym niższym oprocentowaniu kredytów w stosunku rok do roku, a także wzrost realnych wynagrodzeń. Jednocześnie obecna sytuacja na rynku jest wynikiem deficytu dostępnych terenów budowlanych, który wciąż się pogłębia czy kosztów nowelizacji technicznych; te ostatnie, jak wskazują eksperci PKO BP, zostaną przeniesione przez deweloperów na klientów i tym samym przełożą się nie tylko na wzrost kosztów budowy, ale także zakupu i wynajmu nieruchomości.
Mieszkania będą tańsze już w 2025 roku?
Zapisy księgowe dużych firm deweloperskich (o zatrudnieniu pow. 49 osób) na koniec 1q24 wskazują na dostosowanie deweloperów do sytuacji rynkowej - liczba projektów w toku jest większa o 28% r/r, a kolejny kwartał solidnego (54% r/r) wzrostu przedpłat klientów wspiera podejmowanie nowych projektów, czytamy w raporcie PKO.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym, mimo ”dostosowania się” deweloperów, wciąż jest jednak trudna. Jeden z głównych wyzwań stanowi niewielka ilość gotowych mieszkań — tych jest o 13% mniej r/r i aż o 42% mniej w porównaniu do czwartego kwartału 2023 roku. Analitycy banku podkreślają jednak, iż wskaźnik jest w tym zakresie silnie wzrostowy. Wzrosła liczba pozwoleń na budowę, a to przekłada się na oczekiwaną większą liczbę projektów, które w ciągu najbliższych miesięcy zostaną sfinalizowane. Do pierwszego kwartału 2025 roku, eksperci przewidują hamowanie wzrostu średnich cen transakcyjnych nieruchomości o 5-8% w stosunku rok do roku.
To sprawi, że ceny pójdą w dół
Większa ilość mieszkań zachwieje obecną równowagą — czy też raczej jej brakiem — w relacji popytu i podaży na rynku mieszkaniowym. Ta ma być odczuwalna już od trzeciego kwartału bieżącego roku, analitycy PKO Banku Polskiego podkreślają jednak, iż nie jest to jedyny czynnik, jaki przyczyni się do prawdopodobnego obniżenia cen przez deweloperów. Eksperci kładą nacisk również na ”odsuwanie się w czasie wznowienia obniżek stóp procentowych NBP” — najbliższa przewidzaina jest bowiem dopiero na lipiec przyszłego roku — a także ”wygaśnięcie popytu kredytowego generowanego przez program Bezpieczny Kredyt 2%.
Dofinansowanie pożyczek mieszkaniowych miało zostać zastąpione przez program Mieszkanie Na Start, wciąż jednak brak jednoznacznego potwierdzenia w kwestii tego, czy rzeczywiście wejdzie on w życie. Rząd może finalnie zrezygnować z tego rozwiązania, a to z pewnością wpłynie na zdolności zakupowe potencjalnych nabywców nieruchomości. Krótko mówiąc — mieszkania będą tańsze, ponieważ niewielu Polaków będzie mogło pozwolić sobie na ich zakup.