Ceny mieszkań lecą w dół. Deweloperzy przygotowali promocje na Black Week
Analitycy nie pozostawiają złudzeń – w wielu głównych polskich miastach ceny mieszkań spadają. Największe obniżki, licząc od maja 2022 roku, odnotowano w Częstochowie (- 9 proc.), Katowicach, Sosnowcu (- 8 proc.), Toruniu i Szczecinie (-6 proc.). W skali Polski też jest taniej, ale na zniżkowy boom raczej się nie zapowiada. Czy ratunkiem dla kupującego może być zatem skorzystanie z oferty deweloperów, przygotowanej specjalnie na słynny Black Week?
Mieszkania tanieją, ale nie wszędzie
Nie znaczna, ale dostrzegalna – taka jest, zdaniem analityków Expandera i Rentier.io, średnia obniżka cen mieszkań w skali naszego kraju. W raporcie przeanalizowano 17 polskich miast – w 14 spośród nich ceny mieszkań w październiku spadły – od rekordowego poziomu odnotowanego w maju br. – o 3,4 proc. Wyjątek stanowiły Rzeszów (+ 4 proc.), Bydgoszcz i Lublin (+2 proc.).
Ofertowe ceny mieszkań w październiku 2022 r.
Dlaczego obniżki są tak małe?
Choć przy drastycznym spadku popytu na rynku kredytów hipotecznych można by się spodziewać większych przecen w branży mieszkaniowej, to pozostaje kilka kwestii, które je blokują.
Po pierwsze, znaczna część mieszkań, które obecnie deweloperzy oddają do użytku, została sprzedana wcześniej, np. jeszcze na etapie budowy. To sprawia, że sytuacja finansowa deweloperów utrzymuje się na stabilnym poziomie.
Po drugie – rynek najmu notuje wysokie zainteresowanie (m.in. z powodu problemów potencjalnych kredytobiorców z uzyskaniem zdolności kredytowej), dzięki czemu właściciele mieszkań mają stały dopływ pasywnego dochodu.
Wreszcie po trzecie – wakacje kredytowe pozwoliły Polakom „na chwilę” odetchnąć od spłaty obciążających ich finansowo rat. W efekcie, zamiast sprzedawać mieszkanie z powodu braku możliwości jego spłaty, mogą w dalszym ciągu je zajmować.
Black Week. Deweloperzy też walczą o klienta
Okazuje się, że w tym roku branża deweloperska również przygotowała pakiet promocji dla osób zainteresowanych zakupem mieszkania. Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości (zapytany przez PR Progres), wskazuje w komunikacie przesłanym redakcji Biznesinfo, że wśród ofert specjalnych pojawiły się m.in. obniżki cen mieszkań o nawet 89 tys. zł, możliwość bezpłatnego uzyskania aktu notarialnego lub darmowej konsultacji z architektem, a także bony rabatowe do sklepów budowlanych. Oczywiście promocje są dostępne pod warunkiem spełnienia określonych kryteriów takich jak podpisanie umowy w ustalonym dniu lub tygodniu.
Zaangażowanie deweloperów w takie akcje jest postrzegane na rynku jako nowość, gdyż wcześniej nie potrzebowali oni przeprowadzania działań marketingowych z okazji Black Week aż na taką skalę. Zdaniem Mirosława Króla głównym powodem zrywu jest walka o klienta, który albo może kupić mieszkanie za gotówkę na własne potrzeby, albo chce zainwestować. Pytanie, czy starania deweloperów przyniosą oczekiwane rezultaty.
- To nie jest bluzka czy książka. Sprzedając mieszkanie nie wystarczy powiedzieć: „Promocja -10%”, by przyciągnąć ludzi. Sam jestem ciekawy wyników tego eksperymentu marketingowego – tłumaczy ekspert biura nieruchomości „Król i Partnerzy”.