Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Ceny mieszkań zaczynają spadać. Znamy najnowsze dane
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 20.10.2024 22:40

Ceny mieszkań zaczynają spadać. Znamy najnowsze dane

ceny mieszkań, nieruchomości
Nieruchomości, fot Canva/ewg3D

Po długim okresie wzrostów, ceny mieszkań w największych polskich miastach zaczynają spadać. Rynek wtórny odnotowuje pierwsze od dawna korekty cen, a sprzedający urealniają swoje oczekiwania. Co to oznacza dla kupujących i czego można się spodziewać w najbliższych miesiącach?

Spadki cen w największych miastach – czy to nowy trend?

Ostatnie miesiące przyniosły długo wyczekiwane zmiany na rynku nieruchomości. W miastach wojewódzkich, takich jak Białystok, Opole, Rzeszów i Szczecin, ceny mieszkań zaczęły spadać, co jeszcze niedawno wydawało się mało prawdopodobne. Analiza przeprowadzona przez portal Nieruchomosci-online.pl pokazuje, że średnie ceny ofertowe mieszkań zmalały w co najmniej kilku lokalizacjach. Szczególnie dotyczy to kawalerek, których ceny spadły w 8 miastach, oraz mieszkań dwu- i trzypokojowych, gdzie korekty odnotowano w 6 i 8 stolicach województw.

"Osoby sprzedające, widząc trudną sytuację na rynku, w końcu urealniają swoje oczekiwania cenowe" – mówi Rafał Bieńkowski z Nieruchomosci-online.pl. To oznacza, że sprzedający, aby przyciągnąć nabywców, coraz częściej decydują się na obniżki cen. W miastach takich jak Kraków, Łódź czy Wrocław, ceny ofertowe mieszkań zatrzymały się na poziomie z drugiego kwartału, co wskazuje na stabilizację rynku.

Disney+ wprowadza podwyżki cen w Polsce. Nowe stawki już obowiązują ZUS wypłaca 620 zł miesięcznie bez względu na wiek. Trzeba złożyć wniosek

Korekta cen w mieszkaniach dwu- i trzypokojowych

Kiedy analizujemy rynek mieszkań większych, czyli dwu- i trzypokojowych, wyraźnie widać, że obniżki cen również objęły ten segment. Średnie ceny ofertowe mieszkań dwupokojowych spadły o 2-7% w miastach takich jak Białystok, Olsztyn, Opole, Rzeszów i Szczecin. Co więcej, w ośmiu kolejnych miastach, m.in. Gdańsku, Katowicach czy Warszawie, ceny nie uległy znaczącym zmianom w porównaniu do poprzedniego kwartału. To dowód na to, że rynek zaczyna reagować na trudności związane z mniejszym popytem.

Mniejsze korekty dotyczą także mieszkań trzypokojowych, gdzie ceny spadły średnio o 1-3% w takich miastach jak Łódź, Kielce czy Olsztyn. Warto jednak zauważyć, że w kilku lokalizacjach, jak Bydgoszcz i Lublin, zanotowano delikatne wzrosty cen. Mimo to, tendencja spadkowa wydaje się przeważać, a sprzedający coraz częściej muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością rynku.

Końcówka roku bez większych wzrostów cen?

Eksperci są zgodni – rynek nieruchomości w Polsce przeżywa okres niepewności. Sprzedający, w obliczu mniejszego popytu i wyzwań związanych z rosnącymi stopami procentowymi, zaczynają dostosowywać swoje oczekiwania cenowe. Prognozy na najbliższe miesiące sugerują, że do końca roku nie należy spodziewać się większych podwyżek cen. W badaniu nastrojów rynku przeprowadzonym przez Nieruchomosci-online.pl, jedynie 29% pośredników przewidywało wzrost stawek.

"Obecnej sytuacji nie powinniśmy odczytywać jako zapaść w mieszkaniówce. Osoby sprzedające powoli rozumieją, że bez obniżek nie będzie klienta" – komentuje Bieńkowski. Rynek wtórny zaczyna więc dostosowywać się do realiów, co może być okazją dla osób planujących zakup mieszkania. Co więcej, z powodu niższego popytu na nowe mieszkania, deweloperzy ograniczają liczbę rozpoczynanych inwestycji, co dodatkowo stabilizuje ceny na rynku wtórnym.

Początek 2024 roku przyniesie odpowiedź na pytanie, czy trend spadkowy się utrzyma, zwłaszcza w kontekście potencjalnych obniżek stóp procentowych. Kupujący mogą jednak liczyć na to, że do tego czasu ceny mieszkań pozostaną stabilne, a w niektórych lokalizacjach nawet nieco spadną.