Ceny ziemniaków spadły blisko o 40 procent. Ale w sklepach i tak płacimy za nie więcej. Jak to możliwe?
Ceny podstawowych produktów rolnych lecą w dół. Epidemia znacząco wpływa na rynek w Polsce. Po wielu latach wzrostu cen te w końcu spadają. I to nawet o 40 proc. w stosunku do poprzedniego roku. O tyle mniej zapłacimy za ziemniaki. O 14,5 proc. mniej została wyceniona trzoda chlewna i drób. Mniej także kosztują zboża.
Ceny ziemniaków w dół
Mimo, że w sklepach panuje drożyzna, to skupy i targowiska notują spadki cen. GUS wskazuje na znaczącą obniżkę: - Ceny skupu podstawowych produktów rolnych, spadły w sierpniu 2020 roku zarówno w stosunku do miesiąca poprzedniego (o 0,1 proc.), jak i w porównaniu z sierpniem 2019 (o 5,1 proc.) - czytamy w najnowszym raporcie.
Po wielomiesięcznych wzrostach cen w końcu widać spadki. Jednak nie wszędzie. Drożeje m.in. kukurydza. Wzrost cen jest potężny, to warzywo w tym momencie kosztuje nawet 20 proc. więcej niż rok temu. Ceny w skupach rolnych przekładają się na ceny na targowiskach. 100 kilogramów ziemniaków w sierpniu kosztowało na targu 122,80 zł, z czego rolnik dostawał w skupie jedynie 40,39 zł. Potaniało również mięso. Za kilogram żywca wołowego w skupie rolnik dostawał 6,14 zł, ten sam produkt na targowisku kosztował średnio 6,79 zł.