Wody Polskie: do Wisły wpływa obecnie ok. 8 tys. l ścieków na sekundę. Próbki pobiera WIOŚ oraz sanepid
Oczyszczalnia Czajka miała kolejną, poważną awarię
Oczyszczalnia Czajka pierwszą awarię miała w sierpniu 2019 roku, w wyniku której do Wisły trafiły zanieczyszczenia. Na tym się jednak nie skończyło, bo w sierpniu 2020 doszło do kolejnej awarii. Jak poinformowały w niedzielę rano Wody Polskie, do Wisły trafia ok. 8 tysięcy litrów nieczystości na sekundę. Wcześniej liczby były mniejsze.
Według pierwszych przewidywań, do rzeki miały spływać 3 tysiące litrów zanieczyszczeń na sekundę. Jednak jak poinformował PAP Rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel, liczba wzrosła przez poranne opady deszczu w Warszawie. Na polecenie Ministerstwa Środowiska RDOŚ prowadzi się badanie, które sprawdzą, jak duże jest zagrożenie dla środowiska związane ze zrzutem zanieczyszczeń. Próby będzie pobierać WIOS i sanepid.
IMGW ostrzega, że fala ze ściekami dotrze do polskich miast
Według przewidywań Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej fala ze ściekami dotrze do Płocka w poniedziałek koło 5 rano, a we wtorek dotrze do Torunia. W związku z tym IGMW publikuje komunikaty, aby nie wędkować, nie pływać i nie podchodzić do brzegu rzeki. Nieznane są dokładne przyczyny awarii, będzie to jednak badane.
- Nie znamy dokładnych przyczyn awarii, ale wszystko wskazuje na to, że cały projekt tego rurociągu, jego wykonanie i – być może materiały użyte do budowy – były wadliwe. Ze wstępnych informacji wynika bowiem, że do awarii doszło na starym odcinku rur, a nie na tym, który w ubiegłym roku wymieniliśmy - pisał prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski na swoim Facebooku.
<