Czy urząd skarbowy może zająć całe wynagrodzenie?
Z tego artykułu dowiesz się:
Jaką część wynagrodzenia może zająć urząd skarbowy
Czego urząd skarbowy nie może zająć
Jak osoby pracujące na zleceniu mogą uchronić się przed stratą dochodu
Czy urząd skarbowy może zająć całe wynagrodzenie? Wiele zależy od czasu reakcji
Czy urząd skarbowy może zająć całe wynagrodzenie? Jeśli mamy długi, z początku możemy dostać upomnienie o zapłacie. Jeśli uiścimy ją w ciągu siedmiu dni od dostarczenia pisma, nie musimy obawiać się komornika, ani zajęcia wynagrodzenia. Jednak w życiu dochodzi do różnych sytuacji i nie zawsze stać nas na spłatę zobowiązań.
Po siedmiu dniach od dostarczenia upomnienia, urząd skarbowy może wszcząć egzekucję. Aby ją rozpocząć, będzie potrzebował jeszcze tytułu wykonawczego. Do jego uzyskania będzie potrzebna złożona przez podatnika deklaracja podatkowa (na której znajdzie się pouczenie). Tytuł wykonawczy może być również wystawiony w trakcie postępowania podatkowego.
Organ podatkowy musi dysponować np. złożoną przez podatnika deklaracją podatkową (w tym przypadku na deklaracji musi znajdować się pouczenie, że stanowi ona podstawę do wystawienia tytułu wykonawczego). Podstawą wystawienia tytułu wykonawczego może być również decyzja wydana w rezultacie postępowania podatkowego.
Urząd skarbowy może zająć wynagrodzenie w momencie doręczenia pracodawcy zawiadomienia o zajęciu. To na barki pracodawcy zrzucana jest odpowiedzialność przekazania fiskusowi części wynagrodzenia. Ponadto pracodawca musi dostarczyć zestawienie wynagrodzenia pracownika z trzech ostatnich miesięcy.
Pracownik dostaje informacje o zajęciu swojego wynagrodzenia równolegle z pracodawcą. Co jednak ważne, jeśli dłużnik pozostaje w stosunku pracy, urząd skarbowy nie może zająć mu całego wynagrodzenia, a jedynie jego część ograniczoną ustawowo.
Kwota wolna od potrącenia
Podstawą kwoty, którą może zająć urząd skarbowy, jest wynagrodzenie netto za pracę. Co za tym idzie, urząd skarbowy nie może zająć naszych składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, jak i podatku dochodowego. Oprócz tego określona jest kwota wolna, niepodlegająca egzekucji.
Urząd skarbowy może zająć maksymalnie połowę wynagrodzenia (w przypadku spraw alimentacyjnych nawet i 80 proc.) po odliczeniu składek, podatku dochodowego od osób fizycznych, ale z uwzględnieniem dodatków i świadczeń w naturze. Ponadto nie może doprowadzić do sytuacji, gdy dłużnik będzie zarabiał mniej niż minimalne wynagrodzenie, które w 2021 roku wynosi 2600 zł brutto.
Gdy połowa wynagrodzenia nie pozwala na pokrycie należności, pracodawca będzie musiał przekazywać część pieniędzy do urzędu skarbowego tak długo, jak dług zostanie zwrócony. Jeśli jednak taki proces miałby potrwać zbyt długo (przez zbyt wysoki dług), nie można wykluczyć wkroczenia komornika i zajęcia mienia.
Urząd skarbowy może zająć całe wynagrodzenie w szczególnej sytuacji
W przypadku osób zatrudnionych na umowie zlecenie bądź umowie o dzieło, nie ma kwoty wolnej od egzekucji, więc teoretycznie może być zajęty cały zarobek. Jak wskazuje portal Poradnik Przedsiębiorcy, często w piśmie od komornika znajduje się zapis o zajęciu 100 proc. zarobku z umowy cywilnoprawnej.
Osoba zatrudniona na zleceniu powinna w takiej sytuacji skontaktować się komornikiem i zażądać ograniczenia egzekucji, lub złożyć skargę na czynności komornika. Z art. 833 ust. 2 Kodeksu postępowania cywilnego wynika, że do wszystkich świadczeń powtarzających się, których celem jest zapewnienie utrzymania, należy stosować odpowiednio przepisy Kodeksu pracy o ograniczeniach egzekucji z umowy o pracę. Trzeba przy tym udowodnić, że zarobki ze zlecenia są jedynym źródłem dochodu.