Decyzja Play rozwścieczyła ludzi. Tłumnie ruszyli do sądu
Play prowadzi inwestycje infrastrukturalne na terenie całego kraju, aby zwiększyć zasięg sieci. W województwie podkarpackim mieszkańcy wnieśli protest przeciw nowym wieżom telekomunikacyjnym.
Mieszkańcy Podkarpacia i dwie wieże
Znana siec telefonii komórkowej zdecydowała się na zwiększenie swoich zasięgów w różnych miejsca w Polsce, w tym na Podkarpaciu. Rozbudowa infrastruktury podyktowana jest decyzją Play o zapewnieniu jak najlepszego dostępu do bezprzewodowej sieci telekomunikacyjnej osobom z różnych zakątków kraju. Konieczna do poszerzania zasięgu sieci jest budowa wież telekomunikacyjnych. Mieszkańcy niektórych miejsc nie zgadzają się jednak na to, aby taka konstrukcja stanęła w pobliżu ich domów. Taka sytuacja ma miejsce np. w gminie Cmolas.
Specjaliści z Play wybrali m.in. wsie Cmolas i Trzęsówkę, aby umieścić w nich stacje bazowe, podaje serwis korsokolbuszowskie.pl. Okoliczna ludność stanowczo się jednak temu przeciwstawiła i to mimo tego, że zasięg w tym rejonie nie należy do najlepszych, jak twierdzi telepolis.pl. W sprawie masztów mieszkańcy rozpoczęli protest, a spór trafił nawet do sądu.
Okoliczna ludność protestuje
Do cmolaskiego urzędu trafiły protesty, pod którymi podpisało się wielu mieszkańców obu wsi. W uzasadnieniu ludność informowała, że nie zgadza się na budowę masztów telefonii komórkowej w pobliżu swoich domów. Urząd przychylił się do protestu i sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Stamtąd wyszło polecenie, aby gmina ponownie rozpatrzyła temat.
W związku z batalią o możliwość postawienia masztów Elżbieta Wyparło, kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego w cmolaskim urzędzie poinformowała, że początkowo gmina Cmolas wydała decyzję odmowną. Play jednak wystosował odwołanie. Operator uzupełnił wniosek o kolejne informacje. Na tej podstawie urząd w Cmolasie musiał wydać pozytywną decyzję w sprawie wybranej przez sieć lokalizacji oraz umożliwić postawienie wieży. Nie przeszło to jednak bez echa. Część mieszkańców odwołała się od takiej decyzji, a sprawa ponownie trafiła do SKO. Tym razem kolegium nie przychyliło się do protestu. Orzeczenie o możliwości budowy masztu w planowanym miejscu zarówno w Cmolasie jak i Trzęsówce pozostało w mocy. Na tym jednak nie koniec.
Sprawa trafiła do sądu
Sołtys Trzęsówki nie dziwi się mieszkańcom, że próbowali zapobiec budowie masztów.
- Są miejsca w Trzęsówce i okolicach, gdzie nie ma zasięgu. To jest problem. Trudno jednak dziwić się mieszkańców, że nie chcą mieć w swoim sąsiedztwie masztu z różnych powodów — przytacza słowa sołtysa telepolis.pl
W tym jednak przypadku sprawa zakończyła się na decyzji o budowie masztu zgodnie z planem. Mieszkańcy Cmolasu postanowili natomiast nie odpuszczać i ruszyli ze skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.
Jak podaje serwis korsokolbuszowskie.pl, Danuta Wydra, prezes tarnobrzeskiego SKO poinformowała, że wniesione skargi zostały przyjęte i teraz Sąd w Rzeszowie zajmie się całą sprawą.
Serwis przytoczył też słowa przedstawiciela sieci Play. Wyjaśnił on, że celem inwestycji jest poprawa jakości korzystania z sieci przez mieszkańców.
- Wybór miejsca każdej nowej inwestycji, poprzedzony jest szczegółowym procesem analizy, uwzględniającym wiele czynników, m.in. pomiary jakości sygnału, wykonywane w terenie, obciążenie sieci, zgłoszenia klientów dotyczące jakości usług, uwarunkowywanie terenu, czy wreszcie dostosowanie lokalizacji do siatki już istniejących stacji bazowych — powiedział Paweł Antończyk.