Disney+ zablokuje dzielenie się kontem. Znamy daty
Kolejna usługa streamingowa decyduje się na zwalczanie współdzielenia kont. To popularny również w Polsce Disney+. O ile o planach nakładania blokad dla użytkowników, którzy korzystają z usługi wbrew regulaminowi wiadomo było już wcześniej, to teraz znamy harmonogram wprowadzania zmian.
Disney+ idzie w ślady Netflixa
Netflix jako największa usługa VoD przetarł szlaki w blokowaniu tych użytkowników, którzy dzielą konta w sposób naruszających regulamin. Stawka była bardzo wysoka, wszak użytkownicy zniechęcani takimi praktykami mogli zdecydować się na opuszczenie Netflixa i migrację do konkurencji. Czas pokazał, że tak się nie stało . Zaangażowanie użytkowników jest tak duże, że godzą się płacić więcej za utrzymanie dostępu do treści.
Kwestią czasu było więc, że po udanym eksperymencie w ślady Netflixa pójdą kolejne usługi. Już pod koniec stycznia pierwsze maile w tej sprawie zaczęli otrzymywać użytkownicy Disney+ , początkowo na rynku australijskim. Dziś wiadomo, że zasięg zmian będzie znacznie większy.
Dwie fale blokad kont
Szczegółami planów wprowadzenia blokad we współdzieleniu kont w Disney+ podzielił się sam Bob Iger, dyrektor wykonawczy The Walt Disney Company. W rozmowie z amerykańską stacją CNBC potwierdził on, że plany zwalczania nadużyć w Disney+ są aktualne i po wprowadzeniu pierwszych blokad na wybranych rynkach te rozleją się także na kolejne.
Pierwsza fala rozpocznie się w czerwcu . Po testach zmiany zostaną wprowadzone w większej liczbie państw we wrześniu. Wielką niewiadomą jest, które państwa zostały wytypowane do pierwszego etapu wprowadzania ograniczeń . Możliwe, że Disney+ wybierze te rynki, na których problem jest największy, a z tej listy zapewne nie sposób wykreślić Polski.
Jak to zrobi Disney+?
Iger nie podzielił się jeszcze szczegółami technicznymi, w tym aspekcie nie padło porównanie do Netflixa, co może wskazywać, że Disney+ podejdzie do sprawy inaczej. Przypomnijmy, że w Netflixie dotychczasowi użytkownicy współdzielący konto mogli zachować swe profile, ale muszą za nie dopłacać. Z Disney+ może być jednak inaczej i każdy będzie musiał dysponować własnym kontem , które będzie opłacał w całości.
Do wprowadzenia blokad nie są potrzebne żadne zmiany w zapisach regulaminu świadczenia usług. Te znajdują się w dokumentach od dawna, więc nie ma potrzeby pytać użytkowników o wyrażenie dodatkowych zgód . Jedyne, co się zmienia to podejścia administracji Disney+ - w czerwcu zacznie egzekwować zasady, które dotąd były de facto martwe.
Źródło: cnbc.com