Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Do obiegu wchodzi nowa moneta. Lepiej nie płacić nią w sklepie
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 06.11.2024 19:17

Do obiegu wchodzi nowa moneta. Lepiej nie płacić nią w sklepie

5 zł
Fot. Pixabay/gosiak1980

Już 7 listopada do obiegu mają trafić nowe monety. Zostały wybite w ramach serii Narodowego Banku Polskiego “Odkryj Polskę” i z tego powodu ich wygląd może nieco zaskoczyć. Mimo to NBP zapewnia, że będzie można nimi zapłacić w każdym sklepie. Z jednego powodu lepiej jednak tego nie robić.

Nowa moneta bez nominału?

Pieniądze wejdą do obiegu już jutro, niedługo może więc nas zaskoczyć widok nowej monety. Tym razem w ręce Polaków zostaną przekazane specjalne 5-złotówki.

Na awersie znajdziemy tradycyjny wizerunek orła, jednak na rewersie zabraknie nominału. Zamiast tego na monecie umieszczono wizerunek zamku w Łańcucie. Całkowity nakład specjalnej “piątki” to dokładnie milion sztuk. Warto jednak pamiętać, że w tym przypadku 5 złotych… to niekoniecznie 5 złotych.
 

Zaczęło się w Action. Wielkie przedświąteczne obniżki cen

Tą monetą zapłacisz w sklepie

Jak przekazał Narodowy Bank Polski, na monetach znajdziemy informacje z datą emisji (2024) oraz tradycyjnym napisem “NBP”. Tak samo jak klasycznym 5 zł, również tymi będziemy mogli zapłacić w każdym sklepie, ale jeśli pokusimy się o zdobycie nowej monety, będzie nas ona kosztować nieco więcej. Jako moneta pamiątkowa, w przedsprzedaży będzie dostępna w cenie 8 zł. Kiedy jednak zjawimy się z nią w sklepie, jej wartość spadnie do wartości nominalnej, czyli, oczywiście, 5 zł. Ta różnica to jednak nie jedyna strata, z którą musimy się liczyć.
 

Monety okolicznościowe za zakupy? Lepiej nie

Mechanizm na początku jest prosty. Specjalne 5 zł kosztuje 8 zł. Potem 5 zł to 5 zł i nikogo to nie dziwi. Z czasem jednak nowa 5-złotówka może znacznie zyskać na wartości wśród kolekcjonerów.

Jak podaje Interia Biznes, obecnie największym zainteresowaniem numizmatyków cieszą się polskiego dukaty z XVII wieku i monety z okresu II Rzeczypospolitej, lista nominałów o wartości kolekcjonerskiej jest jednak znacznie dłuższa. Za kilka lat możemy więc pożałować, że swoją 5-złotówkę zostawiliśmy w sklepie.

Jakie monety najczęściej trafiają na aukcje? Przede wszystkim te, które zostały wybite w niewielkim nakładzie, ale także te posiadające konkretne braki, zarysowane, czy, wręcz przeciwnie, zachowane w idealnym stanie mimo swojego wieku.