Domagają się pieniędzy od Rydzyka. Spore kłopoty duchownego

Kolejne problemy ojca Rydzyka

Rok 2024 zdecydowanie nie zanosi się na pozytywny dla ojca Tadeusza Rydzyka oraz jego Fundacji Lux Veritatis. Okazuje się bowiem, że jego ostatnie problemy związane z finansami można określić mianem “drobnej przygrywki”.

Według doniesień serwisu wiadomosci.radiozet.pl, tym razem chodzi o sprawę Muzeum “Pamięć i Tożsamość” im. Jana Pawła II. Placówkę za kwotę 200 mln zł miano otworzyć w październiku zeszłego roku z wielką pompą. Od tego momentu historia potoczyła się jednak zupełnie inaczej.

Ile wynagrodzenia może zająć komornik? Ważne zmiany już obowiązują Czytaj dalej

Miliony złotych dla wykonawcy

Toruńskie muzeum, pomimo otwarcia w październiku, w dalszym ciągu pozostaje zamknięte. Dodatkowo, przy próbie wejścia na stronę placówki, odwiedzającego wita błąd informujący o braku strony.

Jakby tego było mało, główny wykonawca inwestycji, firma RAFAKO, podjęła decyzję o odstąpieniu od umowy z Fundacją Lux Veritatis. Jednocześnie przedsiębiorstwo, według przytoczonego przez portal wiadomosci.radiozet.pl oświadczenia, domaga się od o. Rydzyka zapłacenia “całości wynagrodzenia z umowy", które wynosi blisko 25,5 mln zł.

Skarga, a nawet zawiadomienie do prokuratury

Na tym jednak RAFAKO nie kończy działań. Wojewódzki Sąd Administracyjny otrzymał od spółki skargę w sprawie inwestycji, i jednocześnie domaga się, aby dokument “z wynikami prac zewnętrznej firmy” został udostępniony przedsiębiorstwu na zasadach dostępu do informacji publicznych.

RAFAKO zastanawia się również nad zawiadomieniem organów ścigania. Oficjalnym tematem zawiadomienia do prokuratury ma być “podejrzenie popełnienia przestępstwa przez osoby związane z inwestycją”, jak to zostało określone w oświadczeniu firmy.

źródło: wiadomosci.radiozet.pl