Dramat na rynku nieruchomości. Najwięksi deweloperzy sprzedali 40 proc. mniej mieszkań niż przed rokiem

Najnowsze dane o wynikach sprzedaży deweloperów giełdowych świadczą według analityków o spowolnieniu koniunktury sprzedażowej. Jest o jednak diagnoza na wskroś oszczędna, bo wychodzi na jaw, że w ujęciu rocznym spadki wielu spółek, w tym największych, wyniosły w pierwszym kwartale 2025 r. nawet 50 proc. Choć średnia jest znacznie mniejsza, to jest to zasługa wyników pojedynczych przedsiębiorstw notowanych na giełdzie.
Gigantyczne spadki sprzedaży największych deweloperów notowanych na giełdzie
W mijającym tygodniu najważniejszym wydarzenie, które będzie miało wpływ na rynek nieruchomości, jest bez dwóch zdań przyjęcie przez Sejm ustawy o jawności cen ofertowych. Pozytywnie o tej propozycji wyrażał się nawet Polski Związek Firm Deweloperskich, choć już teraz sygnalizowana jest potrzeba pójścia za ciosem i otwarcia Rejestru Cen Nieruchomości.
Jawność będzie miała zapewne wpływ wyniki sprzedaży, a te nie napawają optymizmem. Dane dostarczone BiznesINFO przez rynekpierwotny.pl wskazują na dramatyczne wręcz spadki do roku. Co ważne, mowa nie o drobnych inwestorach, lecz o największych giełdowych graczach.


Dziewięć największych spółek na GPW sprzedało prawie 40 proc. mniej mieszkań niż przed rokiem
Ogółem sprzedaż deweloperów notowanych na giełdzie w Polsce w I kw. 2025 r. zmalała w stosunku do I kw. 2024 r. o 16 proc. To i tak bardzo dużo, jednak średnia zupełnie nie oddaje skali rzeczywistych spadków – jak zauważają analitycy, wartość jest zawyżana przez pojedyncze, mniejsze spółki.
Jeśli je wykluczymy, jasne staje się, że średnia sprzedaż 9 największych spółek deweloperskich notowanych na GPW spadła rok do roku o prawie 40 proc.

Zapowiada się kolejny rok z niższymi zyskami giełdowych spółek deweloperskich. Co o to oznacza dla mieszkaniówki?
Największy deweloper w kraju, Dom Developmenty, z 2-procentowym wzrostem sprzedaży rok do roku stanowi wśród czołówki notowanej na GPW wyjątek. ATAL, który od stycznia do marca 2024 r. sprzedał 717 mieszkań, w tym roku zdołał sprzedać zaledwie 348 lokali. Jeszcze gorsze wyniki odnotował Lokum Development – spadek wyniósł aż 56 proc. Kolejny duży gracz, Robyg, sprzedał tylko 390 lokali, przed rokiem było to 665 mieszkań.
Trzeba oddać, że Dom Development nie jest jedynym wyjątkiem – dobrze poradził sobie choćby Archicom (29 proc. wzrostu) – jednak analitycy rynekpierwotny.pl nie pozostawiają złudzeń:
Dziewiątka deweloperów zakontraktowała średnio mniej w relacji rok do roku o blisko 40 proc. i to tego typu regres należy uwzględniać przy ocenie stanu bieżącej koniunktury na pierwotnym rynku mieszkaniowym.
W takich okolicznościach nie należy oczekiwać, że rosnąć będą zyski. Przeciwnie, znacznie bardziej prawdopodobna jest kontynuacja tendencji spadkowej zapoczątkowanej w zeszłym roku. Dodajmy, że zapoczątkowanej po bezustannym od pandemicznego 2020 r. bezprecedensowym wzroście zysków netto, które w ciągu roku zwiększono z 901,5 mln zł do… 1,59 mld zł.

Przy narastających wątpliwościach i oporze wobec kolejnego programu dofinansowań kredytów mieszkaniowych, tym razem pod marką "Pierwsze klucze", nadzieję na pobudzenie sprzedaży pozostawia jedynie obniżka stóp procentowych:
Nie pozostaje nic innego, jak oczekiwanie na pierwszy istotny statystycznie ruch NBP, który najprawdopodobniej w perspektywie kilku tygodni dokona pierwszej od półtora roku redukcji stóp procentowych. [...] Program dopłat do kredytów mieszkaniowych „Pierwsze klucze”, choć ma wykluczać z grona beneficjentów nabywców mieszkań deweloperskich, to w jakimś stopniu w sposób pośredni może przełożyć się na poprawę koniunktury sprzedażowej także lokali z pierwszej ręki.
Do pierwszej z prognozowanych dwóch w tym roku obniżek stóp NBP może dojść już w maju. Działania podejmują także banki – część z nich już teraz decyduje się na obniżki oprocentowania, ale podnosi przy tym marże.





































