Dwa dni wolnego i ulga podatkowa. Może skorzystać pół miliona osób, ale nie każdy o tym wie
W Polsce jest ponad pół miliona osób, które mogą uwzględnić darowiznę krwi w swoim zeznaniu podatkowym. Okazuje się, że bycie honorowym dawcą krwi może przynieść sporo korzyści, czytamy na stronie pulshr.pl.
W Polsce wiele osób oddaje krew
W Polsce co roku około pół miliona osób oddaje krew i jej składniki. Krwiodawcy deklarują, że oddawanie krwi daje ogromną satysfakcję z tego, iż mogą uratować zdrowie i życie drugiemu człowiekowi.
Od wybuchu pandemii koronawirusa krwiodawcy mają prawo aż do dwóch dni wolnych. Wcześniej był to jeden dzień. W czwartek, 9 marca, Sejm zdecydował, że zmiana ta zostanie przyjęta na stałe.
Osobom oddającym krew przysługuje także ulga podatkowa. Żeby ją otrzymać, należy uwzględnić w swoim zeznaniu podatkowym darowiznę krwi.
Ulga podatkowa - w jakiej wysokości?
Obecnie przyjęta wartość 1 litra pobranej krwi to 130 zł. Wysokość odliczenia na cele krwiodawstwa ustala się, mnożąc ilość oddanej krwi lub osocza przez przyjęty dla tej ulgi przelicznik pieniężny.
Osoby, które oddały krew lub jej składniki mogą to uwzględnić w swoim zeznaniu podatkowym, PIT-36 oraz PIT-37.
Są pewne limity
Nie można zapominać, że honorowe dawstwo krwi jest darowizną. Łączny limit z innymi rodzajami darowizn w roku podatkowym nie może przekroczyć wartości 6 proc. dochodu. Natomiast w przypadku ryczałtowców, wartość ta nie może przekroczyć przychodu podatnika.
„To, jak wysokie jest odliczenie, zależy od ilości oddanej krwi i jej składników. Mężczyzna w ciągu roku może oddać maksymalnie 2,7 litra, a kobieta 1,8 litra krwi pełnej. (…) Odliczeniu podlega tylko krew oddana w roku, który jest przez nas rozliczany w PIT. (…)” - mówi Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.