EEC 2024: Prezydent Sosnowca mocno o systemie ustalania cen wody
EEC 2024: samorządowy panel dyskusyjny podczas 16. Kongresu Gospodarczego reprezentowany przez sektor samorządowy, bankowy i polityczny, skupił się na nowelizacji systemu finansowego samorządu w Polsce. Oczekiwania wobec nowego rządu są ogromne: jak zwiększyć dochody, jak przemodelować system polityczny i jak skutecznie realizować środki z KPO? Arkadiusz Chęciński dla BiznesINFO komentuje projekt nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę.
EEC 2024: Spór Wód Polskich z samorządami: "bezpiecznik" w ustawie?
Rząd proponuje legislacyjny powrót do stanu prawnego sprzed reformy PiS : do warunków z 2017 r., w myśl których stawki taryf wodnych ustalałby samodzielnie samorząd (odpowiednio rada gminy, miasta). Ale w dokumencie znalazł się swoisty “bezpiecznik” - w myśl którego ewentualne podwyżki powyżej 15 proc. mogłoby zahamować Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie . Obecnie, od 2017 r. ta kompetencja (uchwalania stawki taryfowej) należy wyłącznie do państwowej spółki, a samorządy podnoszą, że nie mogą regulować cen tak, jak wynikałoby z logiki rynkowej (i, np., inflacyjnej). Jednostki Samorządu Terytorialnego przez ten czas podnosiły, że decyzja rządu PiS była polityczna ; tak, aby wytworzyć wrażenie, że spółka (rząd) nie zgadza się na wyższe stawki dla mieszkańców, choć te były konieczne.
Zobacz też: Donald Tusk nie ma wątpliwości. “Polacy bogatsi od Brytyjczyków do 2029”
Nowa prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska (od stycznia 2024 r.) po objęciu stanowiska przyznała, że - po zapoznaniu się z dokumentacją z minionych lat - w niektórych przypadkach system zatwierdzania stawek bywał wyjątkowo rozwlekły; co utrudniało życie samorządom. Nowe rozwiązanie miałoby zatem przywrócić możliwość uchwalania cen taryfowej przez samorząd, samodzielnie, ale z zastrzeżeniem, że jeżeli radni zechcą podnieść ceny powyżej 15 proc., interweniują Wody Polskie.
Arkadiusz Chęciński: chore
Mam nadzieję, że w trakcie przygotowania i głosowania nad tymi zmianami, takie “bezpieczniki”
nie będą funkcjonowały . Burmistrz, wójt, rada miasta, są wybierani przez mieszkańców, działają, mają działać, dla ich dobra - mówi w rozmowie z BiznesINFO jeden z panelistów segmentu “Sytuacja finansowa samorządów”, Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Dodaje, że zewnętrzny podmiot nie powinien decydować, jakie te ceny będą, choć decyzje samorządu mogą podlegać “pewnym ocenom” .
Taki zewnętrzny podmiot powinien mieć możliwość oceny, powiedzenia mieszkańcom: te ceny są nierzetelne, bezsensowne. Ale z drugiej strony taki “bezpiecznik” przy np. realiach inflacji jest rzeczą jakąś chorą. Nie można w ten sposób zabezpieczać taryf, nie wiemy, jakie będą ceny energii, koszty pracy, ceny wody. Przecież my musimy wodę kupować od zewnętrznego podmiotu. Myślę, że mają mieć prawo oceniać i mieć wgląd.
Samorządowe problemy na EEC2024
Podczas segmentu samorządowego prezydent Sosnowca debatował wespół z Jerzym Kwiecińskim (wiceprezes zarządu Banku Pekao), Danutą Lange (skarbnik miasta Katowice), Jackiem Sierakiem (SGH) czy senatorem Maciejem Żywno. Wśród wiodących wątków przewijał się kontekst KPO i potencjalne trudności z efektywnym pozyskiwaniem funduszy przez polskie miasta.
Idą dobre, ale trudne lata. Będzie dużo środków z KPO , które trzeba będzie wydać - nie do końca perspektywy, a wcześniej. To będzie stanowiło presję na zapewnienie dodatkowego finansowania zewnętrznego. Sektor bankowy chce w tym procesie uczestniczyć, pomagając finansować te dziury budżetowe tam, gdzie są: choćby w VAT. Albo finansować wkład własny. Banki mają teraz olbrzymią nadpłynność. Z kolei samorządy nauczyły się też technologii, rozwinęły - np. powołują spółki komunalne, nie robią wszystkiego same - mówił Kwieciński.