Emerytury minimalne mają zostać podniesione. Wiceminister zdradza plany
Emerytury minimalne mają być podwyższone. Wiceminister rodziny i polityki społecznej ma nadzieje, że podwyżka w przyszłym roku będzie wyższa niż w 2021. Pewne rozwiązania dotyczące emerytur minimalnych mają być zawarte w programie Nowego Ładu, którego szczegółów nie poznaliśmy do tej pory.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
O ile może zostać podniesiona emerytura minimalna
-
Komu przysługuje minimalna emerytura
-
Ile osób nie otrzymuje minimalnej emerytury
Emerytury minimalne w górę
Minimalne emerytury podskoczyły w marcu w górę o 50,88 zł i wynoszą teraz 1250,88 zł brutto. Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed zdradził w rozmowie z Super Expressem, że ma nadzieje, że w przyszłym roku podwyżka będzie jeszcze wyższa, być może nawet o 100 zł brutto. Możliwe też, że pewne zmiany w kwestii minimalnych emerytur pojawią się w Nowym Ładzie.
Podwyżka minimalnej emerytury wydaje się konieczna w związku z potężnymi wzrostami cen. Ceny warzyw są ostatnio tematem nr 1, a nie wygląda na to, by potężna inflacja, której jesteśmy świadkami, miała wyhamować.
Komu przysługuje emerytura minimalna?
Emerytury minimalne przysługują osobom, których zgromadzony na koncie ZUS lub OFE nie pozwoliłby na wypłacanie świadczenia wyższego, niż wynosi minimalna emerytura. Osobom, które nie zgromadziły na swoich kontach wystarczającej sumy, ZUS dopłaca kwotę wyrównującą do minimalnej emerytury.
Trzeba jednak spełnić dwa warunki - osiągnąć wiek emerytalny i staż pracy minimum 20 (dla kobiet) lub 25 lat (dla mężczyzn).
Niestety, lata przepracowane wyłącznie na umowach cywilnoprawnych nie są liczone do stażu pracy. To znaczy, że ci, którzy przez całe życie pracowali na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło, nie otrzymają ani grosza.
Jak podaje portal money.pl, w Polsce jest w tej chwili 334 tysięcy emerytów, którzy nie otrzymują od państwa dodatkowo żadnych pieniędzy - nawet emerytury minimalnej. Ich świadczenia równe są temu, ile udało im się wypracować. Często są to stawki na poziomie kilkudziesięciu złotych.
Nie oznacza to jednak, że każdy z nich nie ma żadnych środków do życia. Ci bardziej przedsiębiorczy żyją ze środków zgromadzonych na prywatnych kontach, niezależnych od państwa.
Tego typu emerytów jest jednak niewielu, przez co wiele osób w wieku emerytalnym żyje na skraju ubóstwa.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl
